- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Wskutek skarg mieszkańców spółdzielni w Prokuraturze Generalnej oraz interwencji poselskiej białostocka prokuratura zdecydowała się zabezpieczyć dokumentację księgową oraz podjąć czynności sprawdzające w sprawie remontów ponad 300 tysięcy m2 dachów w spółdzielniach mieszkaniowych w okresie 2007-2008.
Wcześniej prokuratura rejonowa ostentacyjnie odmówiła wszczęcia postępowania wyjaśniając m.in. że lokatorzy nie mogą być pokrzywdzonymi.
Jedna z białostockich spółdzielni natychmiast po decyzji prokuratury opublikowała kontrowersyjne postanowienie. Teraz jednak niespodziewanie zniknęło ono z witryny.
Przypominając sedno sprawy remontów dachów: prokuratura postanowiła odmówić postępowania choć nie sprawdziła danych księgowych i nie miała tym samym żadnych podstaw do formułowania kategorycznych wniosków.
- Szczegóły
Laureatem I stopnia plebiscytu „Miasto dbające o finanse mieszkańców 2013” został Tadeusz Truskolaski Prezydent Miasta Białegostoku. Zaskakuje nagradzanie Prezydenta, którego działanie powoduje drenaż pieniędzy z kieszeni mieszkańców.
Kapituła oceniająca zauważyła skuteczne działanie Prezydenta na rzecz ochrony interesów finansowych mieszkańców Białegostoku. Problem w tym, że jak się okazuje, laureat jest przede wszystkim sprawcą drastycznej podwyżki opłat za odbiór śmieci po przejęciu odpowiedzialności za odpady przez samorząd, notabene ceny w gminach podbiałostockich są znacznie niższe. Czy poprzez takie działanie Prezydent dba o finanse mieszkańców?
Co ciekawe, decyzję o nadaniu wyróżnienia podejmuje Kolegium, które składa się z przedstawicieli Związku Banków Polskich, Biura Informacji Kredytowej oraz Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Niektórzy członkowie Kolegium są przedstawicielami instytucji finansowych, które kredytują zadłużenie Gminy Białystok.
Można się tylko zastanawiać, dlaczego członkowie Kolegium zdecydowali się nagrodzić Prezydenta Białegostoku, który bynajmniej nie sprzyja finansom mieszkańców, a nawet może przyczynić się do trudności finansowych wielu rodzin.
Ponadto trudno zrozumieć dlaczego przyznano wyróżnienie, skoro Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął w dniu 13 listopada 2013r. postępowanie wyjaśniające w sprawie podejrzenia stosowania przez Gminę Białystok nadmiernie wysokich, a tym samym nieuczciwych opłat za odbiór odpadów komunalnych.
Czy na tym polega „dbanie o finanse mieszkańców”? Nasuwa się niestety smutna konstatacja, że tak.
Krzysztof Krasowski
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Komu zależy na zniesławianiu i destabilizacji Podlasia?
Nie milkną oskarżenia o "rasizm" i "faszyzm" w Białymstoku. Kurier Poranny po raz kolejny donosi o śledztwie w sprawie podpaleń drzwi w spółdzielniach.
Zobacz treść artykułu >>
Czyni to jednak selektywnie bo konsekwentnie milczy o podpaleniach w spółdzielni Sokółce (poszkodowani zgłosili się do Kuriera Porannego ale odmówiono publikacji) i wydarzeniach w Hajnówce.
Ataki w Hajnówce i Sokółce nie pasują do propagandowej narracji oskarżeń. Jak przyznają autorzy artykułu prokuratura nie wie kto i z jakich motywów dopuścił się przestępstwa. Nie przeszkadza to jednak w tworzeniu szkodliwej ideologii.
Jestem mieszkańcem tego blokowiska i nie widzę w nim faszyzmu, rasizmu ani antysemityzmu.
Za to widać w nim powszechną biedę, alkoholizm, patologie rodzin, emigrację zarobkową, rosnącą przestępczość, upodlenie człowieka, setki spraw sądowych o zapłatę i eksmisję. Widać przeszukujących śmietniki zbieraczy puszek, dla których to zajęcie stało się miejscem pracy i sposobem przetrwania.
Widzę w białostockich blokowiskach przepełnione szkoły. Nauczanie na zmiany. 30-osobowe klasy pierwsze. Brak opieki na świetlicach. Brak należytego poziomu edukacji i dbałości władzy o rzeczy ważne dla mieszkańców. Brak odpowiedniego wyposażenia szkół i cięcia w zakresie edukacji.
Czytaj o podpaleniach w Sokółce >>
Czytaj o atakach w Hajnówce >>
Czytaj o zastraszaniu >>
Opinia nt. propagandowych kampanii na Podlasiu >>
Stanisław Bartnik
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Lokalna prokuratura ostentacyjnie bojkotuje konstytucyjną ochronę własności i wykładnię Sądu Najwyższego w zakresie definicji pokrzywdzonego posiadającego prawo majątkowe w budynku wielolokalowym.
Poniżej kolejne pismo z wywodami kompromitującymi prokuraturę w praworządnym państwie.
Białostocka prokuratura a stan prawny:
Zgodnie z art. 49 kpk § 1. Pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo.
Do powyższego przepisu jest wykładania Sądu Najwyższego:
- Wyrok:
- Uchwała SN z dnia 12 maja 1993 r., sygn. I KZP 6/93
- Treść:
- Właściciel lokalu w budynku wielomieszkaniowym, administrowanym przez przedsiębiorstwo gospodarki mieszkaniowej, uzyskuje status pokrzywdzonego w postępowaniu karnym (art. 49 § 1 k.p.k.), którego przedmiotem jest przestępne zawyżenie kosztów remontu wówczas, gdy koszty tego remontu mogą go obciążać bezpośrednio.
- Źródło:
- Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa z 1993r. poz. 28
- Najkrócej biorąckażdy właściciel lokalu w spółdzielni (zarazem współwłaściciel w majątku SM) zgodnie z zasadą konstytucyjną, art. 49 kpk i wykładnią SN jest stroną i pokrzywdzonym w przypadku zaistnienia niegospodarności i działania na jego szkodę. Potwierdzeniem stanu prawnego jest fakt, że utrzymanie nieruchomości, utrzymanie prezesów i spółdzielni, odbywa się za fundusze zrzeszonych uiszczających comiesięczny czynsz (płacą właściciele lokali oraz osoby ze spółdzielczymi tytułami), zatem oczywiste jest, że zachodzi tzw. bezpośredniość, bo wyrządzona szkoda dotyka płatników. Czyli w realiach Białegostoku, gdy np. za pieniądze właścicieli dociepla się bloki po 160 zł/m2, choć wolnorynkowa cena wynosi 80 zł za m2 i właściciele domagają się stosowania rynkowej ceny, to zachodzi tym samym uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Przykład prokuratury respektującej zasady państwa prawa i wskazującej na art. 49 kpk.- Wniosek: Białostocka prokuratura musi zacząć respektować przepisy, tak samo jak to czynią inne prokuratury!!!
Z nieznanych powodów białostocka prokuratura milczy w sprawie pytań mieszkańców spółdzielni o listę prokuratorów, których członkowie rodzin pracują na etatach lub świadczą usługi dla prezesów białostockich i regionalnych spółdzielni. Pilnie oczekujemy na odpowiedź.
- Szczegóły
14 przedsiębiorców i prawników poręczyło za zabójcę Macieja T. oraz zamierzało wpłacić 3,3 mln złotych aby wyszedł na wolność.
Pięknie się odsłonili zapamiętajmy te nazwiska i nie korzystajmy z ich usług, bojkotujmy ich.
- Szczegóły
Wojciech Śleszyński
Dziekan Wydziału Historyczno-Socjologicznego UwB
Uprzejmie proszę o odpowiedź dlaczego w dniu dzisiejszym wezwano policję na teren wydziału. Dlaczego wydział Historyczno-Socjologiczny wpisuje się w tradycję aparthaidu, dlaczego Małgorzata Kowalska decyduje kto jest a kto nie jest mile widziany w murach uczelni? Jestem głęboko poruszony działaniami pracowników UwB szczującymi policjantów na młodych mieszkańców Białegostoku, którzy przyszli podyskutować z Janem Hartmanem. To była dla nich jedna z nielicznych możliwości dyskusji "na żywo" z człowiekiem "mainstreamu" w tym mieście. Niestety ta szansa, szansa dialogu została z winy Uniwersytetu zaprzepaszczona.
Marek Czarniawski
doktor nauk humanistycznych
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Hipermarket stawia na swoim zapleczu maszt telefonii komórkowej. W bezpośrednim sąsiedztwie jest zwarta zabudowa mieszkaniowa – 4-piętrowe bloki spółdzielni Słoneczny Stok. Trudno wBiałymstoku znaleźć podobne miejsce, gdzie nadajniki montowano by tak blisko okien mieszkań.
Mieszkańcy są oburzeni, próbują protestować, dzwonią do spółdzielni. Pan Krzysztof relacjonuje, że od pracownika SM otrzymał radę, że jak mu się nie podoba, to może się wyprowadzić.
Nikt nie pytał właścicieli lokali znajdujących się w sąsiedztwie. Ktoś wydał pozwolenie na budowę.
Takie działania to pewien standard Białegostoku. Standard pogardy dla ludności blokowisk.
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Wnioskujemy do białostockiej prokuratury o zabezpieczenie dokumentacji księgowej dotyczącej remontów dachów w spółdzielniach w Białymstoku.
Prosimy też o zlecenie kontroli skarbowej w sprawie dociepleń bloków w Hajnówce. Projektant budowlany udokumentował i zgłosił do prokuratury m.in. stosowanie niezgodnych z projektem materiałów, wykonanie cieńszych warstw, nieprawidłowości w dzienniku budowy i odbiorach. Zgromadzony materiał daje podstawy do badania obrotu materiałowego prowadzonego przy obsłudze inwestycji termomodernizacyjnych.
Do niedawna postępowanie hajnowskie prowadziła prokuratura w Siemiatyczach. To ona powołała biegłego. Taki rozwój wydarzeń stał się ewenementem w realiach białostockich. Najprawdopodobniej to właśnie przyczyniło się do niespodziewanego zabrania śledztwa do Białegostoku.
Białostocka prokuratura co do zasady nie uznaje praw spółdzielców właścicieli lokali. Wszystkie sprawy zawsze umarzano lub kończono odmową wszczęcia.
Nauczeni doświadczeniem staramy się więc wyegzekwować zabezpieczenie dokumentów. Nie jest to jednak łatwe a termin nagli. Dla części dokumentacji obowiązkowy okres przechowywania trwa tylko do końca grudnia 2013 r.
Warto w tym miejscu zacytować co odpowiada prokurator na wniosek o zabezpieczenie dokumentów":
" ....W odpowiedzi na pana pismo datowane na 25 XI 2013 r. informuję, że dowody w postępowaniu karnym przeprowadza się z urzędu, na wniosek stron i na wniosek podmiotu, który został zobowiązany do zwrotu uzyskanej w wyniku przestępstwa korzyści. Nie ma zatem pan jako zawiadamiający o przestępstwie inicjatywy dowodowej..."
To jest Białystok....
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik
Mam wielką przyjemność poinformować Państwa o postępie w sprawie obniżenia cen za wywóz śmieci. Podjęte działania sprawiły, że Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął w dniu 13 listopada 2013r. postępowanie wyjaśniające w sprawie podejrzenia stosowania przez Gminę Białystok nadmiernie wysokich, a tym samym nieuczciwych opłat za odbiór odpadów komunalnych.
Postępowanie jest prowadzone w trybie art. 48 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i ma na celu wstępne ustalenie, czy nastąpiło naruszenie przepisów ustawy uzasadniające wszczęcie postępowania antymonopolowego, w tym czy sprawa ma charakter antymonopolowy.
Ponadto oczekujemy na rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku w sprawie zaskarżonej uchwały Rady Miasta Białegostoku dotyczącej wysokości opłat za odbiór odpadów komunalnych.
Poniżej publikuję treść pisma otrzymanego od Dyrektora Delegatury UOKiK w Lublinie.
Krzysztof Krasowski