Kazimierz Żuchewicz, szef grupy "Podzielniki won" zrzeszającej ponad 2,7 tys. pokrzywdzonych podzielnikowymi rozliczeniami kosztów ogrzewania, złożył petycję do Ministra Klimatu i Środowiska. Tekst w załączonym pliku pdf.
Choć grupa "Podzielniki won" liczy 2,7 tys. osób, a w skali kraju pokrzywdzonych błędnymi rozliczeniami należy liczyć w setkach tysięcy, to ich głos i doznawana krzywda nic znaczy, zarówno dla sprawujących władzę ani tym bardziej dla grup zarabiających na sprzedaży i rozliczeniach podzielnikowych.
Podzielniki to miliardowy rynek łatwych zysków dla firm i dużych korzyści, zwłaszcza dla prezesów postkomunistycznych spółdzielni. Zatem należy przypuszczać, że w obecnych realiach postulaty pokrzywdzonych nie znajdą zrozumienia u rządzących, bo zasadą obecnego układu społeczno-politycznego jest faworyzowanie i ochranianie grup interesów kosztem praw jednostki i dobra publicznego.
Informacje o grupie "Podzielniki won"
"Podzielniki won" to hasło zwalczających wadliwe - fizycznie i prawnie - rozliczanie kosztów ogrzewania za pomocą podzielników lub ciepłomierzy lokalowych. Wskaźnikowe dzielenie kosztów c.o. jest błędne co do istoty a przez to niezgodne z fundamentalnymi założeniami. Próby naprawy rodzą kolejne koszty a kończą się fiaskiem. Inaczej być nie może ze względu na naturę ciepła i konstrukcje budynków a z drugiej strony - ze względu na fizyczne możliwości podzielników. Mnóstwo ludzi poniosło już poważne szkody, niekiedy rujnujące. Część mieszkańców, dla własnych zysków lub bezwolnie, oszukuje sąsiadów wykorzystując kompromitujące słabości metody i samych urządzeń - podzielników. Trwają konflikty we wspólnotach właścicielskich, spółdzielczych, komunalnych... Trwa wiele procesów sądowych, w takich samych sprawach zapadają sprzeczne ze sobą wyroki i uzasadnienia. Dlatego warto na rozprawy zapraszać innych poszkodowanych tworząc w Grupie tzw. Wydarzenia. Społeczna kontrola sądów poprawia jakość orzekania. My jesteśmy w gorszej pozycji ale na pewno mamy mocne racje moralne i prawne.
Operatorzy systemów rozliczeniowych i zarządcy nieruchomości utrzymują to absurdalne rozwiązanie posługując się "lokalną demokracją" wspólnot; metoda ta bowiem - niezależnie od zachowań i sezonu grzewczego - premiuje szalbierstwo na mniejszości. To gra egoizmami i niskimi instynktami dla zysku. Zwykle nie ma nic albo niewiele wspólnego z oszczędzaniem ciepła lecz z sąsiedzkim okradaniem i innymi manipulacjami. Operatorzy i zarządcy a także organizacje zajmujące się rozliczaniem energii zdają już sobie sprawę, że podzielniki nie realizują indywidualnego rozliczania zużycia ciepła. Jednak bagatelizują te absurdy określając je jako "niedoskonałości". Mówią: metoda nie jest doskonała ale nie ma lepszej. To demagogiczny fałsz, który skutkuje nie tylko przypadkami oczywistych absurdów w opłatach ale po prostu nieuczciwymi naliczeniami na podstawie źle określonych tzw. zużyć indywidualnych. W pięknej "teorii" wskaźnikowego dzielenia opłat jest hipokryzja a posiadaczom lokali serwuje się reklamową półprawdę i zmanipulowane interpretacje prawne.
Grupa Podzielniki won powstaje dla zapobieżenia narastającym nieprawidłowościom. Grupa udostępnia swoją oś czasu do swobodnej oceny metod rozliczania c.o. i problematyki powiązanej. Materiały niemerytoryczne i łamiące netykietę będą usuwane. Grupa wspiera opracowywanie merytorycznych publikacji dla innych mediów, wspiera wymianę informacji pomocnych w prowadzeniu sporów sądowych, spółdzielczych i wspólnotowych oraz innych akcji przeciw podzielnikowemu bezprawiu. Działania opieramy na równoprawnej współpracy i porozumieniach uczestników Grupy.
https://www.facebook.com/groups/604646603025745