Członkowie spółdzielni mieszkaniowych składają do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skargi na władze SM dopuszczające się nieuczciwych praktyk rynkowych wobec zrzeszonych w spółdzielni.
Jednak UOKiK kierowany przez Tomasza Chróstnego jak dotąd konsekwentnie unika wszczynania postępowań przeciwko prezesom zasłaniając się argumentem jakoby spółdzielnie mieszkaniowe nie podlegały jurysdykcji urzędu.
Co ciekawe zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym spółdzielnie są przedsiębiorcami i prowadzą działalność gospodarczą. Fakt ten kilka lat temu potwierdził Sąd Najwyższy wypowiadając się w orzeczeniu na temat statusu spółdzielni w relacjach gospodarczych. Ponadto zastanawiające jest, że UOKiK podejmował interwencje na nieuczciwe praktyki rynkowe spółdzielni reagując np. na skargi kierowane przez firmy. Natomiast konsekwentnie unika procedowania wniosków osób fizycznych pokrzywdzonych nieuczciwymi praktykami prezesów - przykładowo pozaustawowym uzależnianiem opłaty za ciepłą wodę od metrażu lokalu.
Niezrozumiałymi i pozbawiającymi ochrony prawnej zachowaniami zainteresował się poseł Krystian Kamiński. Wysłał pismo do premiera Mateusza Morawieckiego (sprawuje nadzór na UOKiK) o ustalenie przyczyn dyskryminowania członków spółdzielni i rozstrzygnięcie czy w świetle art. 24 i 100 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów brak działań ze strony UOKiK jest właściwym zachowaniem.
W odpowiedzi Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poprosiła szefa UOKiK Tomasza Chróstnego o wyjaśnienie przyczyn ignorowania wniosków pokrzywdzonych. Wskazano na argumenty podnoszone przez skarżących, że UOKiK ma prawo kontrolować działania spółdzielni mieszkaniowych pod kątem naruszania zbiorowych interesów konsumentów, w tym przeciwdziałać nieuczciwym praktykom, chroniąc zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami spółdzielnie mieszkaniowe są przedsiębiorstwami.
Chróstny ma udzielić odpowiedzi do 7 czerwca.
Interwencja posła Kamińskiego może doprowadzić do przełomu: do objęcia członków spółdzielni ochroną przed nieuczciwymi praktykami prezesów.
