Apeluję do prezydenta Białegostoku o utworzenie biura pomocy prawnej dla mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych i zapobieganie procederowi nieuzasadnionych eksmisji z lokali spółdzielczych.


Przeciwdziałanie patologiom będzie służyło dobru niezamożnej ludności Białegostoku, ale również leży w interesie władzy samorządowej, na której ciąży obowiązek dostarczania lokali socjalnych i łożenia na pomoc materialną wykluczonym społecznie wskutek działań zarządów SM.

Za barbarzyński należy uznać proceder polegający na odmawianiu prawa do odpracowania zadłużenia, odmawianiu możliwości zamiany bądź sprzedaży lokali, a wyłącznie metodyczne pozywanie do sądu o zapłatę w celu pogrążania spółdzielców w zadłużeniu (niejednokrotnie bezrobotnych) i następnie czerpaniu z tego korzyści (zyski z zastępstwa procesowego, zyski z naliczanych odsetek).

Barbarzyńskim zachowaniem jest umyślne nieudzielanie pomocy i spychanie ludzi w trudnej sytuacji życiowej w spiralę zadłużenia, by później jak najwięcej odliczyć z przejmowanego lokalu a zadłużonych uczynić bezdomnymi.

Prawdziwa spółdzielczość nie zna i nie dopuszcza wyzysku zrzeszonych w spółdzielni i psychicznego znęcania się nad nimi poprzez nadużywanie uprzywilejowanej pozycji.

Oczywiste jest, że najuboższa ludność, nawet pracująca, z reguły nie ma zdolności kredytowej (często pracuje dorywczo lub za minimalne stawki) i nie jest w stanie spłacać kosztów sztucznie generowanych procesami. Szczególnie dramatyczna sytuacja ma miejsce w przypadku tzw. mieszkań lokatorskich, do których spółdzielcy nie mają żadnych praw i nie mogą wykorzystać ich jako zastawu do zaciągnięcia kredytu na spłatę zadłużenia.

W takich okolicznościach stosowanie procederu "umyślnego przetrzymywania w zadłużeniu" i częstego metodycznego pozywania o zapłatę z zamiarem wywindowania jak największych kosztów będących później zyskiem przy przejmowaniu lokalu, nie licuje z normami państwa prawa i zasadami współżycia społecznego.

Praktyka pokazuje, że w białostockich spółdzielniach-molochach procesy o zapłatę liczone są w setkach w skali roku a eksmisje w dziesiątkach tragedii ludzkich.

Powołanie biura pomocy prawnej pod patronatem prezydenta Białegostoku, może położyć kres procederowi i zapoczątkować stosowanie rozwiązań właściwych dla idei spółdzielczości, tj. umożliwienia odpracowania zaległości, zezwalania na zamianę lokali, umożliwiania sprzedaży lokali w celu spłaty zobowiązań.

Zaangażowanie prezydenta niewątpliwie ukróci nadużywanie drogi sądowej i ograniczy proceder zarabiania na kosztach postępowań. Da też szansę na obniżenie kosztów zarządzania w dużych SM, które teraz przewyższają nawet o 100% stawki obowiązujące we wspólnotach mieszkaniowych.


Zobacz przykład metodycznego wytaczania procesów >>

Zobacz przykład ekonomicznego i psychicznego niszczenia człowieka, poznaj mechanizmy zarabiania na eksmisjach >>

Zobacz skalę eksmisji w BSM >>

 


Stanisław Bartnik

 

 

Reklama: Oświetlenie do domu i ogrodu

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.