Od roku 2012 w sądzie w Hajnówce toczył się proces karny z art. 212 kk. Prezes spółdzielni oskarżył projektanta budowlanego o rzekome pomówienie w związku z jego pismami w sprawie dociepleń bloków.

Pan Tadeusz Mróz społecznie kontrolował roboty termomodernizacyjne w spółdzielni. Wykrył i udokumentował szereg nieprawidłowości (np. zastosowanie niewłaściwego styropianu). Kłopoty p. Tadeusza zaczęły się, gdy skierował do prezesa pisma z uwagami na temat wad i błędów wykonawstwa dociepleń bloków i domagał się prawidłowego prowadzenia robót.

W reakcji projektanta oskarżono z art. 212 kk.... o zniesławienie. Pełnomocnikiem prezesa został były działacz SLD z Białegostoku, Bartosz Wojda. Jak powszechnie wiadomo SLD (była PZPR) jest zaciekłym przeciwnikiem reformy postkomunistycznej spółdzielczości i konsekwentnie odmawia elementarnych praw mieszkańcom spółdzielni.

Działając w interesie publicznym oraz w celu ochrony dobrego imienia projektanta włączyliśmy się do sprawy przy współpracy z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. Po zażartym wielomiesięcznym procesie p. Tadeusz Mróz został w Wielki Czwartek prawomocnie uniewinniony.

Wbrew pozorom nie jest to jednak koniec. Prezes ze swoim pełnomocnikiem Bartoszem Wojdą, mimo przegranej, nie rezygnują i już skierowali kolejny akt oskarżenia z art. 212 kk. Pierwszą rozprawę wyznaczono na maj.

Sprawa ta jest wprost modelowym argumentem za zniesieniem art. 212 kk postulowanym przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. Artykuł 212 kk wciąż pozostaje mroczną spuścizną po systemie totalitarnym bezpośrednio zastępując formalnie zniesioną instytucję cenzury.

Znamienne w sprawie jest że prezes spółdzielni i pełnomocnik nie wytaczają procesów cywilnych na podstawie art. 24 kc o naruszenie dóbr osobistych, ale celowo oskarżają w trybie karnym z art. 212 kk. Dlaczego? Procesem karnym można skuteczniej nękać przeciwnika i przede wszystkim do wszczęcia postępowania sądowego wystarczy subiektywne oświadczenie, że doszło zniesławienia. Takich możliwości nie ma w postępowaniu cywilnym z art. 24 kc, w którym co do zasady wymagane jest udowodnienie zarzutów.

O "nieskuteczności" procesu cywilnego prezes spółdzielni miał już okazję się przekonać wytaczając przeciwko Tadeuszowi Mróz powództwo o zapłatę pod pretekstem rzekomej odmowy zgody na zamontowanie podzielników ciepła.
Pozew oddalono i przy okazji ujawniono kompromitujące fakty zmuszające do przeproszenia Tadeusza Mróz przez firmę rozliczającą koszty ogrzewania.

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.