Projektant budowlany Tadeusz Mróz, członek spółdzielni w Hajnówce, społecznie kontroluje zgodność z zasadami sztuki i jakość dociepleń bloków spółdzielni. Od czasu, gdy się tym zajął i wykrył różnego rodzaju błędy i wady robót jest zastraszany i nękany telefonicznie przez nieznanych sprawców. Dodatkowo prezes spółdzielni wytoczył mu proces karny z art. 212 kk (został uniewinniony) a spółdzielnia proces cywilny o zapłatę w związku z rzekomą odmową zgody na montaż podzielników ciepła (oddalono pozew SM).
Pan Tadeusz Mróz nie dał się jednak zastraszyć i nie odstąpił od kontroli termomodernizacji budynków w spółdzielni. Zgromadził bogaty materiał dowodowy i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa działania na szkodę spółdzielni. Początkowo postępowanie prowadzono w Hajnówce, ale ostatecznie tamtejsza prokuratura i policja zastały wyłączone z czynności. Sprawę przeniesiono do Siemiatycz. Powołano biegłego, który m.in. dokonuje odkrywek w elewacji docieplonych budynków i kontroluje jakość wykonania termomodernizacji. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Co ciekawe wykonawcami w Hajnówce były m.in. firmy z Białegostoku znane z robót dla białostockich spółdzielni. W Białymstoku jednak mimo zgłaszania licznych nieprawidłowości żadne z postępowań nie nabrało takiego charakteru jak toczące się w Siemiatyczach. Wszystkie znane nam sprawy zostały umorzone (lub odmówiono wszczęcia).
Na podstawie art. 304 kpk, każdy posiadający wiedzę o nieprawidłowościach przy dociepleniach bloków w białostockich spółdzielniach ma obowiązek zawiadomić organy ścigania.