Już niedługo wielu niefrasobliwych adresatów może spotkać przykra niespodzianka.
Ci, których skrzynki pocztowe są w opłakanej kondycji lub nie mają ich wcale mogą spodziewać się kar w wysokości nawet 10 tysięcy złotych. Przepisy dokładnie regulują parametry skrzynki - wymiary otworu wrzutowego, uniemożliwienie penetracji, brak ostrych krawędzi itd.
Co ważne, na skrzynce powinien być numer administracyjny posesji, aby osoba doręczająca pakiet wyborczy nie miała wątpliwości, że skrzynka należy do właściwego adresata.
W związku z tym mój apel - zadbaj o skrzynkę lub kup nową. Bo może spotkać Cię niespodzianka. A to wszystko jeszcze przed 10 maja. To nie jest prima aprilis.
Prawdopodobnie wyborcy nie posiadający skrzynek nie będą mogli złożyć reklamacji, że nie otrzymali karty do głosowania lub ich reklamacja nie zostanie uwzględniona.