Od stycznia znika dobrze znane określenie rękojmi. Rzeczy używane muszą być objęte dwuletnią gwarancją, a to jeszcze nie koniec nowości.
Dobrze znane pojęcie rękojmi zastąpiło nowe nazewnictwo ‘odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową’. Jeśli zakupiony towar w opinii konsumenta jest niezgodny z umową, to w pierwszej kolejności może zażądać wymiany bądź naprawy. Dopiero, jeśli to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, możliwy jest zwrot środków, część bądź całość zapłaconej sprzedawcy kwoty.
Korzystną dla konsumentów zmianą jest wydłużenie do 2 lat domniemania, że towar był niezgodny z umową w chwili sprzedaży. Podobnie jak w poprzednich latach, nadal za wady towaru sprzedawca będzie odpowiadał przez okres 2 lat. Nowością jest taka sama odpowiedzialność za towary używane. Sprzedawcy, którzy oferowali towary z drugiej ręki niejednokrotnie skracali ten okres do jednego roku. Obecnie również i oni ponoszą odpowiedzialność za wady przez taki sam okres, jak w przypadku rzeczy nowych. Nowe prawo wydłuża okres przedawnienia roszczeń związanych reklamacją. Obecnie jest to 6 lat.
Kolejna zmiana, ważna z punktu widzenia każdego konsumenta, dotyczy podwójnej jakości. Wielokrotnie mówiło się już o podwójnej jakości. Te same czekoladki z innego kraju UE (Niemcy, Francja) miały inny skład niż w polskim markecie. Skład tych drugich był oczywiście gorszy. Zmiany w przepisach zakazują wprowadzania na rynek towaru identycznego, jak ten, który jest już w innych krajach UE, ale o zmodyfikowanym składzie. Chyba że producent będzie miał obiektywne uzasadnienie takiego stanu rzeczy. Dzięki temu przepisowi kończy się podwójna jakość produktów. O niej mówiło się już od kilku dobrych lat. Szczególnie konsumenci z naszego regionu zgłaszali w Brukseli skargi na taki stan rzeczy. Niby produkt niemal identyczny, takie samo bądź bardzo podobne opakowanie, ale skład inny. Z badań prowadzonych nad podwójną jakością wynika, że gorszej jakości produkty najczęściej pojawiały się we wschodniej oraz południowej Europie. Za to wyższą kalorycznością=lepszym składem wyróżniały się te na północy oraz na zachodzie Europy. Oczywiście nie jest tu mowa o wszystkich producentach. Bo są też tacy, którzy produkują dokładnie takie same produkty pod względem składu na wszystkie państwa UE. Z pewnością dzięki zmianie przepisów konsumenci w Polsce mają możliwość kupienia tak samo wartościowych produktów jak mieszkańcy innych krajów UE.
Zmiany w przepisach dotyczą też treści cyfrowych. Nie ma obecnie żadnych wątpliwości, że one również mogą być reklamowane. Są to usługi cyfrowe, treści oraz produkty z elementami cyfrowymi. Zamawiając je przez internet, klient ma prawo do złożenia reklamacji, jeśli towar jest niezgodny z umową. Na sprzedawcy spoczywa również odpowiedzialność za zgodność wypuszczonego na rynek towaru cyfrowego ze składanymi zapowiedziami oraz wersją wydaną do przetestowania. Poza tym przedsiębiorca musi dostarczać aktualizacje do produktu cyfrowego przez okres minimum 2 lat.
Kolejne zmiany dotyczą płatności za np. aplikacje i inne treści cyfrowe ‘danymi osobowymi’. W takiej sytuacji również konsument będzie miał takie sama prawa, jak przy płatności gotówkowej. Przykładem jest możliwość odstąpienia od umowy w okresie 14 dni od finalizacji usługi/nabycia produktu.
2023 rok zaczął się dla sprzedawców dużymi zmianami, ale dla konsumentów oznaczają większą ochronę.