W ofercie ma je praktycznie każdy bank, jest więc z czego wybierać, ale pojawia się problem, jak w tej wielości ofert znaleźć konto walutowe, które nie będzie pożerało pieniędzy?
Konto walutowe przydaje się podróżnikom, otrzymującym pensję, emeryturę w obcej walucie, spłacającym kredyty w innej walucie niż złotówki. Dobre konto walutowe jest przede wszystkim darmowe, do tego nie jest pobierana opłata za kartę, a koszty związane z przewalutowaniem i przelewami czy wypłatą gotówki z bankomatu bądź przy okienku w banku nie przyprawiają o ból głowy. W przypadku kont walutowych trzeba pochylić się nad cennikiem i przeanalizować go pod kątem operacji, które będą wykonywane.
Pierwszą istotną kwestią przy wyborze konta jest waluta. Im bardziej egzotyczna, tym mniej ofert i wybór staje się prostszy. Najpopularniejsze waluty to euro, dolary amerykańskie, funty, franki szwajcarskie. Konta w tych walutach znajdziesz w większości banków. W mniejszości są te, które mają rozszerzoną ofertę. Przykładem, PKO Bank Polski oferuje rachunki w siedmiu walutach. Oprócz wymienionych powyżej, również korony duńskie, norweskie, szwedzkie.
Jednym z najważniejszych elementów dobrego konta jest spread, czyli różnica pomiędzy ceną kupna a sprzedaży. Im jest ona niższa, tym bank niższą prowizję od nas dostaje. Inna kwestia, że odbije sobie to przy innych opłatach, ale o tym za chwilę. Spread często jest zależny od kilku czynników, m. in. waluty.
Konto walutowe można otworzyć w pakiecie z kartą debetową bądź bez. W wielu bankach można skorzystać z opcji karty wielowalutowej. Niestety pociąga za sobą wyższe opłaty. Karta do konta walutowego w większości ofert nie jest darmowa. W części darmowa jest tylko przez rok, inne banki stawiają warunki w postaci określonej liczby płatności kartą bądź na konkretną kwotę, co zwalania z opłaty. Koszty związane z dodatkowym plastikiem w portfelu wynoszą od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych w skali roku.
Kolejne pieniądze z konta wypływają przy wypłacie gotówki z bankomatu bądź waluty w banku. W przypadku wypłat w Polsce niektóre banki (Alior, ING Bank Śląski) nie pobierają opłat. Ale już przy wypłatach za granicą sytuacja się komplikuje i po powrocie do kraju można się lekko zdenerwować spoglądając na opłaty. Transakcja może kosztować kilka procent wypłacanej kwoty.
Przelewy zagraniczne również pociągają za sobą koszty i to nie tylko wychodzące. W zależności od rodzaju przelewu, kwoty, koszt to od kilku złotych. Banki różnie określają wysokość opłaty, w jednych jest to stała kwota, w innych procent od kwoty przelewu, ale nie mniej niż określona kwota. W mniejszości są banki, które nie naliczają opłat za przelew zagraniczny.
Przy kontach walutowych spotkasz się z całym pakietem udogodnień. Są konta oprocentowane, lokaty walutowe, usługa korzystnych przewalutowań, pakiety wielowalutowe, płatności Apple Pay.
Nie ma jednego najlepszego konta walutowego, które zaspokoiłoby potrzeby wszystkich i było tanie w utrzymaniu. Przy wyborze należy się kierować tym, jakie transakcje będą wykonywane, szczegółowo porównując koszty w poszczególnych ofertach. A najwygodniejszą i często korzystną opcją jest otwarcie konta walutowego w banku, w którym mamy ROR.