Klauzula alkoholowa jest już w ofercie kilku towarzystw ubezpieczeniowych. Nie zawsze jednak chroni po spożyciu.
Tego rodzaju ochrony brakowało, szczególnie klientom wyjeżdżającym na wczasy all inclusive. Wypicie kilku piw bądź drinków przy basenie, równoznaczne było z brakiem ochrony. Niektórzy, mimo wykupienia polisy, większość czasu nie byli chronieni. W przypadku złamania nogi, udaru słonecznego, czy jakiegokolwiek urazu, ubezpieczyciel umywał ręce, bo we krwi był alkohol. A badanie na obecność alkoholu jest robione zaraz po przybyciu do szpitala, zresztą, nie da się go nie wyczuć. Polak na wakacjach all inclusive nie miał wyjścia, musiał być trzeźwy albo musiał mieć gruby portfel, albo musiał bardzo uważać.
W 2016 roku Allianz zaskakując nie tylko klientów, ale i konkurencję, wprowadził klauzulę alkoholową do polis turystycznych i machina ruszyła. Dziś już kilka towarzystw ubezpieczeniowych proponuje opcję ubezpieczenia po spożyciu. Są to m. in.: AXA, Compensa, Generali, InterRisk. I co ubezpieczyciel, to inne zasady dotyczące klauzuli alkoholowej. W większości trzeba za nią dopłacić, często niemało, ale są również towarzystwa ubezpieczeniowe, które klauzulę mają w podstawowym pakiecie bez dodatkowych opłat. Jest to przykładowo Generali. Klauzula alkoholowa dostępna jest w każdym wariancie polisy turystycznej i nie ma wpływu na cenę ubezpieczenia. Podobnie w AXA, ale już z ograniczeniem co do ilości promili we krwi. Klauzula alkoholowa, podobnie jak w Generali, jest zapisana w ogólnej umowie i klient nie ponosi dodatkowych opłat. Jednak ubezpieczyciel bierze odpowiedzialność tylko do 0,5 promila alkoholu we krwi. W innych towarzystwach wysokość dopłaty jest różnie liczona, zazwyczaj jest to procent kwoty ubezpieczenia. Koszt klauzuli alkoholowej może wynosić nawet 30% ubezpieczenia. Jeśli jednak wybieramy się na wakacje, które niosą pewne ryzyko, zamierzamy spożywać alkohol, to opłaca się wydać więcej na polisę. W razie czego turysta nie pokrywa z własnej kieszeni kosztów leczenia, nie mówiąc już o tym, że nie otrzyma odszkodowania w razie wypadku.
Co obejmuje klauzula alkoholowa? Jest to ubezpieczenie NNW oraz na wypadek leczenia, czyli pokrycie kosztów. Klauzula alkoholowa nie obejmuje OC. Zatem w przypadku polis odpowiedzialności cywilnej, klauzula nic nie zmienia. Turysta, który wyrządzi szkodę osobie trzeciej pod wpływem alkoholu, będzie musiał zapłacić za to z własnej kieszeni. Analogicznie, jeśli wsiądzie za kółko po spożyciu i spowoduje wypadek, również ubezpieczyciel odmówi pokrycia kosztów z tym związanych oraz odszkodowania.
Klauzula alkoholowa dużo zmienia dla turystów, którzy lubią na wakacjach wypić drinka czy piwo. Wcześniej taki turysta, mimo że miał polisę, to nie był chroniony, gdy tylko sięgnął po alkohol. Obecnie, polisa, w której zawarta jest klauzula alkoholowa, ma sens.
Reklama: Styl hiszpański