Spieszy się resort finansów z wprowadzeniem nowego podatku od stycznia 2019 roku. Choć projekt nie jest jeszcze w pełni gotowy, część przepisów nie podlega już dyskusji.
Exit Tax, czyli podatek od wyprowadzki, wymierzony jest głównie w firmy, które zmieniają co jakiś czas miejsce działalności, przenosząc się z kraju do kraju, by uniknąć płacenia podatków. Jest to szczególnie częsta praktyka wśród dużych firm. A ponieważ nie można wprowadzić zakazu zmiany miejsca prowadzenia firmy, Unia postanowiła wprowadzić podatek, który firma będzie winna zapłacić zmieniając adres na zagraniczny. Zgodnie z dyrektywą unijną, podatek ma być wprowadzony do końca 2020 roku.
Resort finansów już od dłuższego czasu pracuje nad nowym podatkiem. Dyrektywa ATAD z 2016 roku jest dość ogólna, pozostawiając dużo swobody państwom członkowskim. Dyrektywa nie mówi o wysokości stawek, ani też o zakresie podatków. Jedyna sugestia dotyczy tego, że powinien on odnosić się do podmiotów gospodarczych.
Kto zapłaci podatek? Nowym podatkiem objęte będą osoby fizyczne i firmy, które zmieniają rezydencję podatkową. W przypadku osób fizycznych podatkiem obciążone będą przychody m. in.: z działalności gospodarczej, akcji, udziałów w spółkach kapitałowych i innych papierów wartościowych. W sytuacji, gdy majątek można będzie tylko oszacować, trzeba będzie zapłacić podatek w wysokości 19 proc. Nowy podatek obejmie osoby, które na terenie Polski mieszkają przynajmniej 5 lat. Objęcie nową daniną osób fizycznych budzi szereg kontrowersji, głównie dlatego, że Unia wydała jednoznaczną sugestię, iż powinien on dotyczyć wyłącznie działalności gospodarczych. Politycy tłumaczą, że takie rozwiązania stosowane są też w innych krajach, m. in. w Belgii czy Francji.
A jeśli chodzi o działalność gospodarczą, podatek będzie naliczany w przypadku przeniesienia części bądź całości firmy za granicę. Podatek będzie wynosił 3 proc. bądź 19 proc. Stawka podatku ustalana będzie w oparciu o dochody. W przypadku biznesu wartego więcej niż 2 mln zł, obowiązywać będzie podatek 19 proc.
Polscy przedsiębiorcy już szukają sposobów na obejście podatku. Miało być nim założenie fundacji za granicą albo przeniesienie majątku do trustu, ale już i za to biorą się rządzący. Nowelizacja Ustawy PIT, CIT i Ordynacji podatkowej będzie traktowała fundacje i trusty jako zagraniczne spółki kontraktowe.
Projekt na razie jest jeszcze w konsultacjach, na jego ostateczną wersję trzeba poczekać.