Reagujemy na publikację Kuriera Porannego w sprawie zatrzymania Pawła B. i doniesień o nieprawidłowościach przy wykorzystaniu funduszy unijnych. Jako osoba wymieniona w artykule składam wniosek o sprostowanie w związku ze zniesławiającymi twierdzeniami i sugestiami udziału w działaniach sprzecznych z prawem.
Białystok, 22 listopada 2020 r.
Stanisław Bartnik
ul. Upalna 1A lok. 84
15-668 Białystok
e-mail:
Pan Jarosław Jabłoński
Redaktor Naczelny
Kurier Poranny
15-419 Białystok
ul. Św. Mikołaja 1
Szanowny Panie Redaktorze,
wnoszę o opublikowanie poniższego sprostowania nieprawdziwych informacji, jakie znalazły się w artykule autorstwa Pana Andrzeja Matysa pt. „Znany białostocki działacz z zarzutami. Według CBA: Wyłudził miliony funduszy europejskich na szkolenia, których nie było” – opublikowanym 19 listopada 2020 r. w wydaniu drukowanym oraz na stronie internetowej poranny.pl:
Sprostowanie
Nieprawdziwa jest informacja zawarta w artykule autorstwa Pana Andrzeja Matysa pt. „Znany białostocki działacz z zarzutami. Według CBA: Wyłudził miliony funduszy europejskich na szkolenia, których nie było” – o rzekomym udziale Stanisława Bartnika w „układzie towarzysko-biznesowym, jaki tam funkcjonuje”. Stanisław Bartnik nie obsługuje procedury pozyskiwania dotacji ani nie czerpie korzyści finansowych ze środków unijnych. Nieprawdziwa jest również informacja, jakoby Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe „wspierało w prowadzeniu wojen” ze spółdzielniami. Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe działa zgodnie z prawem i absolutnie „nie wspiera prowadzenia wojen”. Statutowe cele stowarzyszenia to propagowanie reformy spółdzielczości mieszkaniowej, uwłaszczenie mieszkań i niesienie pomocy pokrzywdzonym członkom SM.
Stanisław Bartnik
Komentarz do sprostowania
Sugerowanie w artykule, że Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe jest częścią rzekomego „układu towarzysko-biznesowego” stanowi krzywdzącą manipulację, zniesławiającą osoby zrzeszone, podobnie jak twierdzenie o wspieraniu „prowadzenia wojen” przeciwko spółdzielni – bezspornie dezawuujące dotychczasową pracę i osiągnięcia członków stowarzyszenia. Określenie „prowadzenie wojen” wprowadza w błąd czytelnika co do przedmiotu działalności stowarzyszenia sugerując możliwość działań destabilizujących i niezgodnych z prawem.
Będąc wymienionym z imienia i nazwiska i obciążonym w opublikowanym artykule sugestiami uczestniczenia w rzekomym układzie i czerpania korzyści materialnych oświadczam, że nie pobieram żadnego wynagrodzenia z tytułu angażowania się w działalność dotyczącą spółdzielczości mieszkaniowej, nie obsługuję procedur pozyskiwania dotacji i nie otrzymuję pieniędzy unijnych.
Wszystkie działania interwencyjne i porady realizuję za własne środki finansowe w czasie poza obowiązkami zawodowymi. Aktualnie zajmuję się kilkoma sprawami dotyczącymi masowego pokrzywdzenia dziesiątek tysięcy mieszkańców spółdzielni:
- interwencja ws. sprzecznego z prawem uzależniania wysokości opłaty za ciepłą wodę od metrażu lokalu;
- interwencja ws. sprzecznego z ustawą ujednolicania stawek opłat w całej spółdzielni;
- doradztwo ws. naliczania narzutu do urzędowej ceny zimnej wody;
- doradztwo ws. trybu postępowania w przypadku nieudostępniania dokumentów przez władze spółdzielni;
- interwencja ws. utrudniania postępowania karnego w związku z nieprawidłowościami przy docieplaniu bloków spółdzielni.
Korzystając z okazji, że zostałem wywołany do odpowiedzi, serdecznie zachęcam Państwa do powrotu do standardów etycznego i odpowiedzialnego społecznie dziennikarstwa, stroniącego od wykorzystywania środków masowego przekazu do walki politycznej.
Mimo że Wasz tytuł prasowy należy do kapitału zagranicznego, wierzę głęboko i pokładam nadzieję, że traktujecie Państwo Polskę jako część wspólnoty narodów i gospodarek zrzeszonych w Unii Europejskiej i że Wasza działalność w Polsce, wzorem standardów starej UE, jest odpowiedzialnym realizowaniem idei czwartej władzy, służy umacnianiu demokracji i przeciwdziałaniu patologiom.
Sprawa ujawnienia nieprawidłowości w wykorzystaniu środków unijnych jest doskonałą okazją do uruchomienia w Białymstoku społecznej akcji pod hasłem „BIAŁYSTOK WOLNY OD KORUPCJI”.
Proponuję, że nieodpłatnie udostępnimy Państwu baner z powyższym hasłem do umieszczenia na elewacji siedziby Waszej redakcji.
My również – jako SlonecznyStok.pl – wywiesimy baner na budynku Upalna 1A w Białymstoku.
Proponuję też, że wspólnie rozpoczniemy cykl publikacji ujawniających nieprawidłowości w funkcjonowaniu organów władzy samorządowej, państwowej oraz w działalności podmiotów wykonujących zadania na rzecz społeczności.
Na początek wskazuję pod rozwagę następujące tematy:
- Czy uzależnianie opłaty za ciepłą wodę od metrażu lokalu albo stosowanie narzutu do urzędowej ceny wody narusza zbiorowe interesy konsumentów w relacji spółdzielnia – członkowie właściciele lokali? Czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie prowadził postępowanie w tej sprawie?https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/interwencje/uokik-zbada-praktyki-spoldzielni-posel-krystian-kaminski-interweniuje-w-sprawie-rozliczenia-kosztow-zuzycia-wody.html
- Jak walczyć z korupcją w Białymstoku i Polsce? Czy nowelizacja art. 6 ustawy UOKiK ograniczy korupcję i nieuczciwą konkurencję?
https://slonecznystok.pl/cnz/czas-na-zmiany/nowelizujac-art-6-uokik-ograniczymy-korupcje-i-nieuczciwa-konkurencje.html - Czy Urząd Miejski w Białymstoku, Urząd Wojewódzki i Urząd Marszałkowski powinny publikować ogłoszenia o zakupach nieprzetargowych na platformach internetowych typu np. platformazakupowa.pl? Jakie zalety ma takie rozwiązanie?
- Dlaczego powinna powstać komisja do oceny zasadności i celowości wydatków Urzędu Miejskiego w Białymstoku?
Z poważaniem,
Stanisław Bartnik