Dotąd polska prokuratura z niezrozumiałych względów prawdopodobnie nie reagowała na agresywne znieważanie i pomawianie Polaków przez aktywistów środowisk żydowskich.
Chcemy to zmienić. Chcemy powstrzymać diaboliczną agresję i nasilające się kłamliwe oskarżenia o rzekomy faszyzm i nazizm oraz zatrzymać ataki na chrześcijan i wolność wyznania.
Do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku zostało złożone zawiadomienie w sprawie grafik rozpowszechnianych prawdopodobnie przez ściganego listem gończym Rafała G. i OMZRiK.
Mamy jednak wątpliwości czy będą prowadzone postępowania karne zarówno w sprawie Jana Hartmana (przeczytaj) jak i OMZRiK. Okazuje się bowiem, że prawdopodobnie istnieje porozumienie zawarte między polską prokuraturą a organizacjami żydowskimi, określające zasady ścigania mowy nienawiści (przeczytaj).
Ponadto niewykluczone, że możliwość ukarania może ograniczać prawo do wolności wyznania, co w odniesieniu do judaizmu może oznaczać wyłączenie z penalizacji np. znieważania chrześcijan, bowiem zgodnie z Talmudem, szkodzenie nie-Żydom, a zwłaszcza chrześcijanom, czyli m.in. pomawianie i znieważanie w rozumieniu religijnym może być zinterpretowane jako przysługujące prawo - bo wynikające z Talmudu. Teoretycznie biorąc, zgodnie z obowiązującym polskim porządkiem prawnym, prawo stanowione, czyli kodeks karny, jest aktem nadrzędnym nad talmudyczną wolnością. Ale czas pokaże jak to działa w praktyce.
Poniżej grafiki, które są przedmiotem zawiadomienia.