Kurier Poranny poinformował o kolejnym sukcesie Portugalczyków w Białymstoku.
Choć miasto nie ma nawet 300 tysięcy mieszkańców to zyskało już trzydzieści sklepów sieci Biedronka. Portugalczycy, Niemcy i Francuzi, dzięki uprzejmości administracji Tadeusza Truskolaskiego, odnieśli oszałamiający sukces. Udało im się zdominować handel detaliczny w mieście.
Biznes kwitnie bo koszty podatkowe agresywnej ekspansji są dla nich znikome: praktycznie pomijalny w stosunku do obrotów podatek od nieruchomości oraz symboliczny podatek dochodowy – rocznie zaledwie ok. 16 mln złotych łącznie od wszystkich spółek z siedzibami poza Białymstokiem.
Na fotografii tytułowej butelka po napoju winopodobnym sprzedawanym w portugalskiej sieci Biedronka. Internauci wskazują, że atutem produktu jest cena 3,99 złotego.
Zobacz ile podatku dochodowego trafia do Białegostoku z krajowych urzędów skarbowych >>
Reklama: Jak oświetlić wysokie drzewa światłem zielonym