Zdecydowanie nie zgadzam się z wypowiedzią Pani Masłowskiej. Ot, ogólniki, retrospektywa werbalna.
W 2007 roku PiS ze wsparciem PO faktycznie dokonał rewolucyjnych zmian w ustawach spółdzielczych. Zabrakło jednego kroku by dzieło dokończyć. Potem było coraz gorzej. Fatalna realizacja szeregu tamtych zmian, z hamulcem funkcyjnym oraz ponad partyjnych układów. W poprzedniej kadencji PiS wespół z SLD, PSL oraz PO umyślnie blokował prace komisji sejmowej. Bywałem, siedziałem naprzeciw Pani Masłowskiej, z pełnym zrozumieniem hamujących intencji w wypowiedziach posłów Szmita, Gosa, Ajchlera.
Jednym z rażących praktycznych odstępstw stało się nagminne obchodzenie art. 8/1 USM. Ten od chwili uchwalenia przepis jako SZCZEGÓLNY osłabiano wbrew prawu artykułem 18 UPS, byle nie udostępniać członkom umów, faktur. Tu nic nie trzeba na nowo uchwalać, bo Ameryka dawno odkryta! Wystarczy, by władza wykonawcza SKUTECZNIE doprowadziła do stosowania prawa już istniejącego. Moje indywidualne wnioski w tej spapranej spółdzielczej działki odbijają się biurokratyczną starą nowomową, czyli pustosłowiem.
Oprócz BEZWARUNKOWEGO udostępniania umów mi faktur, zdeptanego wykonawczo, podobnie funkcjonariusze SM z centralami para-spółdzielczymi i za wiedzą tuzów politycznych rozmaitej maści, z cyniczną premedytacją naigrywają się z OBOWIĄZKU umieszczania określonych dokumentów na stronie internetowej SM!
Z wypowiedzi Pani Masłowskiej wynika m. in., że ona chce zachować związki rewizyjne! Zbędne, pasożytnicze struktury, dublujące KRS. NIC nie zmieni zapowiadany tam zakaz udziału osób funkcyjnych z SM. Wstawią swojaków, dyspozycyjne marionetki. Tak, jak pozorną obecnie już dokonaną zmianą jest dekoracyjne wyłączenie funkcjonariuszy SM z prowadzenia lustracji. Oni wszak ze swoich związków rewizyjnych czy KRS wyznaczać nadal mają lustratorów. To przećwiczono w mojej SM (...). Dobrano lustratorów spoza funkcyjnego kręgu - kancelarię prawną świadczącą zarobkowo te usługi. Mieli od MiiB oraz ZRSMRP segregator moich pism ilustrujących udokumentowane fatalne praktyki zarządców i satelickiej RN. ANI jednej kwestii nie zbadano z rzeczową i prawną oceną, co najwyżej zbyto pozytywnym w wymowie ogólnikiem. Moje rzeczowe bardzo krytyczne opracowanie po tym lustracyjnym gniocie MIiB, ZRSMRP odsyłało na szczaw, razem ze mną. Na tzw. walnym oczywiście nie ma możliwości przedstawienia tego opisu. Po niemal wykłóceniu się łaskawcy raczyli dołączyć ten materiał do protokołu. Do sądu rejestrowego przekazali protokół bez tego pisemnego załącznika.
Przy okazji o braku lustratorów. Ta lustracja wskutek moich interwencji została podjęta z wielomiesięcznym opóźnieniem. Wiem od jednego z tuzów, że ponoć z braku lustratorów /2015 r./. W tej grupie mailingowej jest lustrator! Jemu jednak centrale nie zlecają kontroli - bo nie swojak, bo zbyt kompetentny! Ot co.
Lustracje trzeba systemowo ucywilizować, nie tylko personalne zabiegi. Wzmianka o ewidencji i rozliczaniu kosztów utrzymania poszczególnych nieruchomości była kolejną naiwną nowiną. To przecież już możliwe. Projektowane przez P. Masłowską dołączenie tych ewidencji do materiałów na walnięte masowo zgromadzenia będzie dodatkowym szumem informacyjnym. Niestrawnym w krótkim czasie. Postęp byłby po obowiązkowym zaprezentowaniu na stronie internetowej SM materiałów na walne ze znacznym uprzedzeniem. W tym sprawozdanie finansowe w formie oraz treści zrozumiałej dla przeciętnego spółdzielcy. Prawda, jakie to trudne do przepchania? Całe finanse SM muszą wobec członków być przejrzyste, na bieżąco! Wraz z trybem decyzyjnym.
Jeszcze o słabej aktywności spòłdzielców. A kto pomagał i pomaga funkcyjnemu lobby urabiać niski stan świadomości tych "maluczkich"? Od dziesięcioleci. SM typu Alternatywy 4 wiecznie żywa, z mutacjami. Kto izoluje się od przekazywania konkretnych efektów wielomiesięcznego urobku zespołu spółdzielczego pod przewodnictwem Pani akurat Masłowskiej? O tajemnym unikaniu na niedawnej konferencji w Sosnowcu nie muszę przypominać. Pary ze szczerych "do bulu" ust tam nie puszczono. Podano wymówkę podobną do jakiegoś zawieruszenia się PROJEKTU PiS u P. Terleckiego! Zagubiono suwerena - spółdzielczego. Ot co. PROJEKT zawieruszył się na amen? Jako jedyny może egzemplarz?
Ciekaw jestem, jaką aktywność wykazała Pani Masłowska i jej zespół spółdzielczy w trakcie procedowania niedawnego gniot-projektu MIiB w gniotliwej formie przegłosowany na początku w Sejmie? A może to L. Staroń dopiero w Senacie w imieniu tegoż zespołu ponad 30 poprawkami skutecznie nieco ucywilizowała ten projekt?
Tyle częściowej mojej wypowiedzi po publicznej wypowiedzi Pani poseł.
Andrzej Cieślikowski
Poniżej link do wypowiedzi posłanki Masłowskiej dla Radia Maryja. Materiał został umieszczony na YouTube 27 lutego. Posłanka wypowiada się o planach PiS dot. zmian w ustawie o SM. Przy okazji także o druku 1268, bez wskazywania numeru.