Sąd II instancji uniewinnił Małgorzatę Szczerbakow, emerytkę ze spółdzielni w Hajnówce, od kuriozalnego oskarżenia pobicia pracownicy.
Pani Małgorzata jest aktywną działaczką społeczną. Wspólnie z Tadeuszem Mróz zabiega o praworządność w spółdzielni w Hajnówce.
Jej aktywność (m.in. wygrała proces o uwzględnianie piwnic przy uwłaszczeniu lokali) nie spodobała się władzom. Poprzez osoby trzecie sugerowano jej aby "się uspokoiła", a w przypadku niezastosowania się do "oferty" grożono wytoczeniem sprawy karnej... o pobicie.
Pani Małgorzata – podobnie jak Tadeusz Mróz – nie poddała się naciskom i odmówiła. Co w konsekwencji doprowadziło do wytoczenia procesu z art. 157 kk.
Pełnomocnikiem pracownicy spółdzielni był adwokat Bartosz Wojda z Białegostoku (były działacz SLD). W postępowaniu przed sądem w Hajnówce wbrew oczekiwaniom i żądaniom oskarżycieli postępowanie umorzono.
Nie poprzestaliśmy jednak na tym i od wyroku wnieśliśmy apelację prosząc o uniewinnienie w powodu oczywistej bezpodstawności oskarżeń oraz ze względu na rażące nadużywanie drogi sądowej do ewidentnego zastraszania członków spółdzielni.
16 maja 2013 r. sąd uwzględnił apelację i prawomocnie uniewinnił Małgorzatę Szczerbakow.
Po otrzymaniu uzasadnienia wyroku będziemy rozważać skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu formułowania fałszywych oskarżeń oraz nękania członków spółdzielni.
W praworządnym państwie nie do zaakceptowania jest sytuacja, że postępowanie sądowe jest wykorzystywane jako metoda terroryzowania mieszkańców dopominających się demokratycznego zarządzania spółdzielnią.
Emerytka z Hajnówki uniewinniona
- Szczegóły
- Autor: Stanisław Bartnik