Działając w interesie publicznym prezentujemy relację z procesu jaki wytoczył Reducie Dobrego Imienia Jan Grabowski, kontrowersyjny historyk pochodzenia żydowskiego, zajmujący się Holokaustem. Piotr Gontarczyk działalność Grabowskiego ocenia jako "fabrykowanie ukierunkowane na to, żeby stworzyć fałszywą wersję historii”.
1 września 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się trzecia już rozprawa w sprawie, jaką Reducie Dobrego Imienia wytoczył prof. Jan Grabowski. Gwoli przypomnienia pozew dotyczy opublikowanego “Stanowiska”, popartego przez 135 polskich naukowców, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec działalności prof. Jana Grabowskiego i wzywali go do zachowania rzetelności naukowej. List opublikowała Reduta Dobrego Imienia w 2017 r., a prof. Jan Grabowski, półtora roku później, zdecydował się pozwać Redutę.
Posiedzenie sądu rozpoczęło się od złożenia przez pełnomocnika powoda - prof. J. Grabowskiego - zastrzeżenia do protokołu, które dotyczyło naruszenia związanego z dopuszczeniem dowodu – zeznań świadka – dr Piotra Gontarczyka. Mimo złożonego zastrzeżenia dr Piotr Gontarczyk złożył zeznania w tej sprawie.
W swoich wyjaśnieniach dr Gontarczyk wskazał, że w przypadku prac naukowych prof. Grabowskiego „nie rozmawiamy o jakiejkolwiek debacie, czy różnicy poglądów, tylko o ordynarnych fałszowaniach dokumentów – wycinaniu fragmentów tekstu nożyczkami, czy zmienianiu poszczególnych słów.”, a także „o fałszowaniu zeznań świadków, czy stosowaniu opisów bibliograficznych, które utrudniają znalezienie źródłowych informacji.” Świadek zeznał, że od wielu lat zajmuje się weryfikacją publikacji J. Grabowskiego, dodał również, że jest autorem artykułów naukowych oraz publicystycznych, w których nie tylko omawia prace prof. Grabowskiego, ale także publikuje, skany dokumentów gdzie obok oryginalnych dokumentów źródłowych znajdują się skany informacji przedstawionych przez Jana Grabowskiego. W ten sposób prezentuje naruszenia bądź fałszowania faktów, jakich dopuścił się powód.
Dr Gontarczyk zapytany jakie, kwestie budziły jego zastrzeżenia w odniesieniu do działalności naukowej prof. Grabowskiego wskazał, że działalność powoda nie jest działalnością naukową, gdyż „kieruje się on metodami, które w nauce są całkowicie niedopuszczalne.” Świadek stwierdził, że prof. Grabowski „nagminnie i na dużą skalę fałszuje dokumenty” m.in. „zmieniając słowa w cytatach, pisze rzeczy, których nie ma, podaje fałszywe fakty czy nazwy dokumentów.”
Dr Gontarczyk odniósł się również do tezy głoszonej przez J. Grabowskiego jakoby „Polacy przyczynili się do śmierci 200 000 Żydów”, świadek wskazał, że pamięta takie przypadki, w których powód podawał różne liczby oraz dodał, że te liczby nie mają ”absolutnie żadnych realnych podstaw naukowych, żadnych”. Świadek wskazał również, że publikacje J. Grabowskiego mają szeroki zasięg odbioru (szczególnie w USA, Kanadzie), a zawarte w nich informacje są rozpowszechniane, przedrukowywane i popularyzowane i w głównej mierze przyswajane przez odbiorców, którzy nie posiadają wystarczającej wiedzy oraz są wykorzystywane przez środowiska, które prace prof. Grabowskiego traktują jako potwierdzenie schematów dotyczących Żydów i Holokaustu, jak również schematów antypolskich. Zdaniem świadka, publikacje trafiają niestety na podatny grunt i odbijają się szerokim echem, będąc niezgodnymi z faktami historycznymi.
Dr Gontarczyk złożył obszerne zeznania, wskazując wiele przykładów dotyczących – jego zdaniem fałszerstw, jakich dopuścił się prof. Grabowski w swoich publikacjach lub opracowaniach, których był redaktorem naukowym. Przytoczył przykład książki „Dalej jest noc” (redaktorem naukowym opracowania był powód) i odniósł się do kwestii położenia obozu w Treblince, który w rzeczywistości leżał w powiecie sokołowskim, a w książce położenie obozu zostało przeniesione do powiatu węgrowskiego.
Dr Gontarczyk potwierdził, że sprzed 2017 roku, znane są mu publikacje, w których inni naukowcy wypowiadali się na temat działalności Grabowskiego.
Ciekawą informacją jaką, podzielił się dr Gontarczyk jest to, że od lat nie doczekał się odpowiedzi w związku ze swoimi publikacjami i merytorycznej polemiki z prof. Grabowskim. Zapytany, czy zna przypadki, w których prof. Grabowski odpowiedział – wskazał, że tak, nazywając odpowiedź „technologią odpowiedzi zastępczej”. Podał m.in. przykład opisania sprawy getta w Bochni (drastycznych wydarzeń, gdzie policja żydowska tropiła swoich rodaków i przekazywała Niemcom), w książce pod redakcją Jana Grabowskiego znajdują się informacje, że działalność tą prowadziła policja niemiecka i polska (w książce policja żydowska została zmieniona na polską). W nawiązaniu do tej informacji podanych w tej publikacji, wybuchł skandal zarówno w Polsce jak i na świecie. Dr Gontarczyk wskazał, że w odpowiedzi Jana Grabowskiego na artykuł historyka żydowskiego opisującego ten temat, Jan Grabowski napisał, że „ktoś przyjmuje poglądy jakiegoś prawicowego oszołoma z Polski” i, że „nie odniósł się do źródeł, do faktów, do tego co wiemy na ten temat, tylko były obelgi i wyzwiska”, dodał również, że tego typu odpowiedź, w której autor przedstawia swoich krytyków jako np. negacjonistów Holokaustu jest niestety przyjmowana w USA i powoduje, że dyskusja merytoryczna milknie.
Dr Piotr Gontarczyk zaznaczył, że nie brał czynnego udziału w tworzeniu „Stanowiska” , nie podpisywał listu opublikowanego przez RDI, natomiast zapoznał się z jego treścią i zgadza się z argumentami podniesionymi w liście, które jego zdaniem są „zupełnie uzasadnione”.
Więcej na temat tego postępowania pod linkiem:
https://rdi.org.pl/sprawa-jana-grabowskiego-przeciwko-fundacji-reduta-dobrego-imienia/
Podkreślenie wagi tego postępowania jest kluczowe, ponieważ należy odnieść się do dwóch istotnych elementów. Po pierwsze, istnieje możliwość, że przytaczając zeznania ekspertów, można wykazać błędy warsztatowe profesora Grabowskiego. Wydaje się, że profesor wybiórczo traktuje źródła historyczne, wybierając te, które wspierają jego tezy, bądź dopuszcza się manipulacji lub fałszowania faktów historycznych. Zeznania świadków, którzy wielokrotnie analizowali publikacje profesora Grabowskiego, potwierdzają potrzebę przeprowadzenia dogłębnych analiz, sprawdzenia faktów i poprawności źródeł, które są prezentowane przez Jana Grabowskiego.
Postępowanie to jest ważne z punktu widzenia upowszechniania prawdy historycznej i szeroko pojętej edukacji, szczególnie w przypadku zagranicznych odbiorców, którzy często nie mają możliwości zweryfikowania przedstawionych informacji ani dostępu do źródeł, które pozwoliłyby im poznać fakty historyczne. Dlatego też staje się istotne podjąć działania mające na celu ograniczenie ryzyka, że nieprawdziwe lub niepełne informacje zostaną przyjęte przez odbiorców jako fakty historyczne, co mogłoby wpłynąć na kształtowanie zniekształconej wiedzy na temat historii Polski.
Sprawa ta ma również kolejne istotne znaczenie, ponieważ informacje rozpowszechniane przez profesora Grabowskiego są wykorzystywane przez środowiska antypolskie do tworzenia nieprawdziwego wizerunku Polski i przypisywania Polakom współodpowiedzialności za Holokaust, co może umniejszać winę jednym sprawcom tej zbrodni – Niemcom. Poprzez tę sprawę chcemy także odpowiedzieć na tego typu absurdalne zarzuty bądź sugestie.
Należy wyraźnie podkreślić, że opracowania profesora Grabowskiego trafiają do zróżnicowanej grupy odbiorców zagranicznych, w tym do polityków, którzy mają wpływ na dobre relacje międzynarodowe i stanowią o bezpieczeństwie świata. W tym kontekście przywracanie i upowszechnianie prawdy o historii Polski i Polaków ma ogromne znaczenie, które Reduta podkreśla od ponad dziesięciu lat.
Źródło: RDI