Kalkulator lichwy, radykalne cięcie kosztów chwilówek, koniec z ratami 0% w ładnym opakowaniu z niebotycznymi kosztami dodatkowymi i więzienie za lichwę – to część założeń nowej ustawy.
To kolejne podejście do uregulowania rynku pożyczek pozabankowych i opłat dodatkowych przy kredytach bankowych. Choć poprzednia ustawa weszła w życie ponad trzy lata temu, to niewiele się zmieniło. Wciąż klienci padają ofiarami nieuczciwych praktyk, tracą domy i dobytek życia za niespłaconą pożyczkę w kwocie kilkuset złotych.
Podczas konferencji prasowej, na której mówiono o założeniach nowej ustawy nie brakowało mocnych słów o rynku pożyczkowym w Polsce, dorabianiu się instytucji finansowych na krzywdzie zwykłych ludzi i przejmowaniu nieruchomości za bezcen. Nowa ustawa ma na celu:
-
ustalenie limitów kosztów dodatkowych przy zakupach ratalnych,
-
obniżenie kosztów szybkich pożyczek, tzw. chwilówek,
-
uregulowanie kwestii opłat dodatkowych przy kredytach bankowych,
-
wprowadzenie realnych kar za lichwę,
-
zablokowanie możliwości przejęcia nieruchomości za niespłaconą pożyczkę w kwocie kilkuset złotych.
Ministerstwo zamierza wziąć się za chwilówki, w których najczęściej płacona jest horrendalna prowizja, a odsetki stanowią małą część kosztów. W planach ustalenie limitu kosztów dodatkowych na poziomie 45 proc. wartości pożyczki, ale w przypadku pożyczek miesięcznych dodatkowe opłaty nie mogłyby być wyższe niż 22 proc. Natomiast oprocentowanie pozostałoby na niezmienionym poziomie (maksymalnie 10 proc. w skali roku).
Kolejna zmiana miałaby dotyczyć zakupów ratalnych, wśród których dużą popularnością cieszą się raty 0%. Rozkładając ofertę na czynniki pierwsze okazuje się, że kredyt jest znacznie droższy niż wskazuje na to cena przy produkcie. Bo do kosztów doliczana jest prowizja, opłata za rozpatrzenie wniosku, administracyjna czy ubezpieczenie. Nowa ustawa ma uregulować kwestię opłat dodatkowych. Nie mogłyby przekroczyć 45 proc. w skali roku bądź jeśli spłata pożyczki rozłożona jest na pół roku, to 32,5 proc.
Podobnie w przypadku kredytów gotówkowych, limit kosztów dodatkowych w skali roku nie będzie mógł przekroczyć 45 proc. kwoty pożyczki. Te limity mają również obowiązywać przy innych rodzajach kredytów udzielanych osobom fizycznym. A jeśli pożyczkodawcą jest osoba prywatna, to limit kosztów dodatkowych nie mógłby przekroczyć 25 proc. w skali roku.
Kolejna kwestia do regulacji to przejmowanie nieruchomości za bezcen, czyli za pożyczkę w kwocie kilkuset złotych, klient traci nieruchomość. Zgodnie z założeniami ustawy ma ona blokować możliwość egzekucji z nieruchomości, jeśli dług to mniej niż 5 proc wartości domu. Natomiast w przypadku pożyczek zabezpieczonych nieruchomością, zabezpieczenie nie będzie mogło być większe niż kwota pożyczki plus 45 proc. jej wartości. Poza tym, ustawa miałaby uniemożliwić przeniesienie praw do nieruchomości jako zabezpieczenia powstałych długów.
Ostatnim z założeń jest realne wyciąganie konsekwencji za lichwę, w postaci nawet więzienia. Takie prawo nie dziwi w Stanach Zjednoczonych, gdzie za lichwę można pójść siedzieć na 20 lat czy w Niemczech gdzie czeka do 10 lat więzienia. W Polsce za pobieranie opłat dodatkowych bądź odsetek dwa razy wyższych niż mówi o tym prawo, w myśl założeń nowej ustawy, będzie można trafić do więzienia na okres od trzech miesięcy do pięciu lat.
Dużym ułatwieniem ma być kalkulator lichwy. Aplikację będzie mógł ściągnąć każdy i szybko sprawdzić, czy proponowana oferta nie jest naciąganiem, niezgodnym z prawem.