Wynajem nieruchomości jest sposobem na dodatkowy dochód czy kupno mieszkania na kredyt dla dziecka, które jest jeszcze małe. Jednak nieuczciwi najmujący przysparzają problemów, w tym finansowych. Jak się zabezpieczyć przed szkodą?
Właściciel nieruchomości w Polsce wciąż postrzegany jest jako osoba majętniejsza, na lepszej pozycji od najemcy, stąd przepisy, które nie chronią ich interesów. A fakty są takie, że często nieruchomości idące pod najem są kupowane na kredyt. Celem nabycie nieruchomości dla dziecka, którą w przyszłości otrzyma, a kredyt będzie praktycznie spłacony. Innym po prostu dodatkowy dochód każdego miesiąca. Jeśli mieszkanie jest w kredycie, a ratę ma pokryć wynajem, to w przypadku braku płatności przez kilka miesięcy, właściciel szybko wpada w problemy finansowe. Bo ilu Polaków jest w stanie utrzymać miesięcznie dwie nieruchomości plus kredyt?
Na wypadek nieuczciwych najemców nie tylko warto, ale trzeba się zabezpieczyć. Pierwszym krokiem do wynajęcia mieszkania konkretnej osobie/rodzinie jest sprawdzenie ich. Dużo nam może powiedzieć:
-
wyszukiwarka internetowa (po wpisaniu imienia, nazwiska, miasta zamieszkania),
-
portale społecznościowe,
-
bazy dłużników (np. KRD, jedna z największych baz dłużników w Polsce).
Po wpisaniu danych potencjalnego najemcy jego dane mogą wyświetlić się na przykład na giełdach długów. Można sprawdzić: podstawę roszczenia, kwotę i datę wymagalności. Sprawdzimy to bez żadnych kosztów. Kolejnym źródłem informacji są portale społecznościowe. Zdjęcia, informacje, dotyczące ukończonych szkół, miejsca pracy, znajomi wiele mówią na temat stylu życia potencjalnego najemcy. I to też możemy zrobić we własnym zakresie. Inny pomysł to sprawdzenie wskazanego przez przyszłego najemcę obecnego miejsca zamieszkania, dzielnicy, czy w ogóle taki adres istnieje. Adres zameldowania nie jest konieczny w dowodzie osobistym, stąd potencjalny najemca może podać dowolny. I dlatego warto sprawdzić, czy taki istnieje.
Najbezpieczniejszy jest obecnie, dla osób fizycznych, najem okazjonalny. Choć jego nazwa wskazuje na wynajem od czasu do czasu, to nieruchomość można wynająć na okres do 10 lat. Decydując się na najem okazjonalny:
-
łatwiej wyegzekwujesz zaległe opłaty,
-
szybciej doprowadzisz do wyprowadzki nieuczciwego najemcy.
Dlaczego łatwiej? Umowa jest w formie aktu notarialnego, a najemca dobrowolnie poddaje się egzekucji. Notariusz to dodatkowy koszt, dlatego pomimo że najem okazjonalny jest bezpieczniejszą formą niż zwykła umowa najmu, wciąż wiele osób się na niego nie decyduje.
Jak krok po kroku wyglądają formalności?
-
Najemca wskazuje mieszkanie, do którego po rozwiązaniu (wygaśnięciu) umowy przeprowadzi się. Nie wystarczy jednak tylko wskazanie adresu. Konieczna jest zgoda właściciela tej nieruchomości oraz dane jego i dokładny adres.
-
Podpisanie umowy o najem okazjonalny.
-
Oświadczenie przed notariuszem o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w przypadku naruszenia zasad wskazanych w umowie bądź też po jej wygaśnięciu. Ponadto, najemca przed notariuszem zobowiązuje się do opuszczenia nieruchomości w wyznaczonym terminie.
Do obowiązków właściciela nieruchomości należy zgłoszenie faktu zawarcia umowy najmu okazjonalnego do urzędu skarbowego.
Porównując umowę najmu okazjonalnego ze zwykłą umową, przy tej drugiej najemca ma prawo mieszkać w lokalu przez cały okres postępowania sądowego. I dopóki nie zostanie przydzielony mu lokal tymczasowy czy socjalny. Umowa o najem okazjonalny to szybsze egzekwowanie od najemcy wyprowadzki i opłat. Choć na początku pociąga wyższe koszty, to przeliczając koszty sądowej batalii, tego, że ktoś mieszka w naszym domu na nasz koszt oraz zjedzonych nerwów, zdecydowanie lepiej się zabezpieczyć przed szkodą.