Absolwenci Uniwersytetu w Białymstoku nie posiadają kwalifikacji, by pracować w charakterze pracowników socjalnych – uważa suwalski MOPS
Od marca 2010 roku obowiązuje nowelizacja ustawy, która określa kwalifikacje pracowników socjalnych. Dokument ten zawiera szczegółowy wykaz godzin przedmiotów oraz praktyk zawodowych, które absolwent musi zaliczyć.
Katarzyna Dziedzik, rzecznik prasowy UwB uważa, że to kwestia niezrozumienia, albo nieznajomości przepisów przez pracowników suwalskiej instytucji.
Tak samo interpretuje przepisy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jego biuro prasowe poinformowało nas, że ustawa obowiązuje od roku akademickiego 2008/2009. Uczelnia nie musiała więc realizować nowego programu kształcenia. Maria Metelska, dyrektor MOPS-u mówi, że odsyła wielu absolwentów, ponieważ ją obowiązują przepisy Ministerstwa Polityki i Spraw Socjalnych, a to inaczej postrzega sprawę.
Jestem absolwentem UwB. To co się tam dzieje uważam za skandal. Ale oczywiście nie ma winnych, że studenci zostają bez pracy. Ktoś nie dopełnił swoich obowiązków i złamał karierę kilku rocznikom studentów. Podobnie dzieje się w sprawie stypendiów socjalnych. Studenci, choć ich rodzice zarabiają mało - odchodzą z kwitkiem. Niekompetentni urzędnicy żądają np. wyroków rozwodowych sprzed 20 lat. Taka jest polityka jednego z najgorszych polskich uniwersytetów. Widocznie rektor uważa, że wystarczy zatrudnić dobrego rzecznika aby mieć spokojną głowę. Wstyd Magnificencjo Etel!