Przykładem może być Carrefour, który mocno rozbudował galerię Zielone Wzgórze zlokalizowaną w sercu blokowiska liczącego około 50 tysięcy mieszkańców. Francuzi powiększyli obiekt o dodatkowe 2,5 tys. mkw. oferując powierzchnię najemcom. (informacja >>)

Niemcy, Francuzi i Portugalczycy mają w Białymstoku idealne warunki do działalności handlowej dzięki przychylności samorządu i konsekwentnej polityce administracji Tadeusza Truskolaskiego.

Handel białostocki to dla sieci strategiczny punkt na polskiej mapie gospodarczej z uwagi na bardzo dobre położenie geograficzne i bliskie sąsiedztwo z 9-milionowym rynkiem białoruskim.

Co ciekawe firmy obcego kapitału, mimo miliardowych obrotów, płacą do kasy miasta symboliczny podatek dochodowy rocznie zaledwie ok. 16 mln złotych (wszystkie spółki łącznie). Dla porównania lokalne dyskryminowane podmioty wpłacają kilkaset milionów złotych.  Więcej o podatkach >>

Administracja prezydenta jest bez wątpienia ważnym partnerem dla spółek obcego kapitału w rywalizacji z polską konkurencją. W czasie prawie 12 lat rządów Truskolaskiego w Białymstoku nie powstały żadne liczące się rodzime centra handlowe a skupiska białostockich przedsiębiorców są systematycznie zwalczane i marginalizowane. Wskutek rozpraszania polskich firm handlowych ich pozycja słabnie co bezpośrednio odbija się na lokalnych producentach tracących możliwości dystrybucji.

Niebudowanie obiektów handlowych oraz sztuczne nasilanie deficytu lokali jest niezwykle korzystne dla zagranicznych spółek. Dzięki takiej polityce właściciele galerii mogą windować ceny najmu zwiększając zyski z eksploatacji białostockiego rynku. Dodatkowy bonus to niedopuszczenie barierą czynszową lokalnych firm do skanalizowanej galeryjnej dystrybucji. Trzecim ważnym pożytkiem strategii są korzyści dla deweloperów astronomiczne ceny lokali w relacji do rentowności typowej działalności gospodarczej.

Przykładem niech będzie oferta Rogowski Development z cenami pomiędzy milion a dwa miliony złotych za lokale o metrażu ok. 100 m2. Szokuje niezrozumiała drastyczna różnica cen w obrębie tego samego budynku między lokalami a mieszkaniami.

Białystok, Kopernik, ceny lokali do działalności gospodarczej

Białystok, Kopernik, ceny mieszkań



Sytuacja gospodarki Białegostoku pod 12-letnimi rządami Truskolaskiego to modelowy przykład zarządzania na rzecz obcych grup interesów kosztem mieszkańców Białegostoku i kosztem interesu państwowego.

Umożliwienie agresywnej ekspansji ekonomicznej i zawłaszczenia rynku to nie tylko wymierne straty dla budżetu miasta (wg szacunku co najmniej 100 mln zł straty rocznie), ale poważne skutki społeczne i demograficzne. Obecny, rabunkowy model gospodarki, nie oferuje białostoczanom normalnych miejsc pracy (niskie płace, brak stanowisk dla wykwalifikowanych pracowników). Konsekwencją jest systematyczny odpływ najwartościowszych grup ludności i pogłębianie regresu ekonomicznego zagrażającego przy okazji przyszłości systemu ubezpieczeń.

Przeraża fakt, że w zbliżających się wyborach nikt z obecnych kandydatów nie podnosi problemu patologii białostockiej gospodarki i jej destrukcyjnego wpływu na społeczność i przyszłość Białegostoku.

Kwestie te są całkowicie pomijane przez kandydatów powiązanych z grupami ochraniającymi obce interesy a dla pozostałych, postrzegających urząd prezydenta jedynie jako atrakcyjną posadę, zbyt skomplikowane do zrozumienia (konieczność zbierania danych i ich rozumnego analizowania, konieczność nakreślenia wizji gospodarki) by się nimi zajmować i publicznie zabierać głos.


Reklama: Styl skandynawski

 

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.