W nocy z 15 na 16 maja 2013 r. w aucie Stanisława Bartnika (Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe w Białymstoku) zaparkowanym pod blokiem Zielonogórska 14 należącym do spółdzielni Słoneczny Stok "spadł" przewód paliwowy.
Poszkodowany rano zawozi dziecko do szkoły. W tym dniu ujechał z dzieckiem zaledwie kilkaset metrów. Miał przy tym dużo szczęścia bo akurat padał deszcz i nie doszło do zapłonu lejącej się benzyny.
Zdarzenie miało miejsce po rzekomym "rasistowskim" podpaleniu drzwi mieszkania w SM Słoneczny Stok a przed dwoma podpaleniami drzwi mieszkań w spółdzielni w Sokółce.
Czytaj o podpaleniach w Sokółce >>
Czytaj o zastraszaniu w Hajnówce >>
Czytaj o ataku na szefa OSUw Białymstoku >>
Wspólnym mianownikiem ataków na spółdzielców jest przedmiot ich działalności. Osoby, którym podpalano drzwi, niszczono mienie, zastraszano i szykanowano, są zaangażowane w przygotowanie projektu reformy spółdzielczości, kontrolują wydatki prezesów żądając udostępnienia faktur i umów, sprawdzają realizowane inwestycje (np. Tadeusz Mróz termomodernizację bloków), przeciwdziałają niezasadnym eksmisjom (zamiana lokali, odpracowanie należności, raty), występują w sprawach sądowych po stronie pokrzywdzonych mieszkańców spółdzielni.