Uważamy, że w interesie państwa polskiego i bezpiecznej przyszłości milionów członków spółdzielni mieszkaniowych (obywateli RP) leży jak najszybsza nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i ustawy prawo spółdzielcze w kierunku dostosowania tych aktów prawnych do standardów państwa demokratycznego.
Nieprzeprowadzenie reformy, a w szczególności niezadbanie o demokratyczne funkcjonowanie wielkich spółdzielni rodzi bezprecedensowe zagrożenia. Przykładem może być tutaj żądanie gigantycznego odszkodowania za rzekome straty z tytułu uwłaszczenia mieszkań lokatorskich, a dokładnie za ustanowiony w nowelizacji zakaz zarabiania na przekształcaniu tych mieszkań w odrębną własność (nakazanie spłaty jedynie kosztów budowy).
Zarząd SM Słoneczny Stok żąda ogromnego odszkodowania za ustawowe uniemożliwienie zarabiania na przekształceniach. Przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się proces o odszkodowanie - jak donosi prasa - o 35 mln zł.
Przypomnijmy: mieszkania lokatorskie budowano w około 65-75% ze środków członków i 25-35% z dotacji budżetu państwa. Warunkiem uwłaszczenia była spłata przypadających na uwłaszczającego się kosztów budowy oraz spłata umorzonej dotacji państwowej. Tym samym żadna spółdzielnia mieszkaniowa nigdy nie wyłożyła ani złotówki na budowę tych mieszkań. Przed nowelizacją ustawy z roku 2007 spółdzielnie uznaniowo naliczały dodatkowe opłaty absolutnie niezwiązane z realnie poniesionymi kosztami budowy, np. w sprawie pana Mikołaja, naliczono ponad 7 tysięcy złotych, gdy w rzeczywistości miał spłacić ok. 3,5 zł!
Spółdzielnie uzurpują sobie prawo własności do lokali, których koszty budowy ponieśli spółdzielcy, a także uważają, że naruszono ich prawo do zarabiania na przekształceniach zakazem wprowadzonym w 2007 r.