Marcin Rola skomentował sondaż prezydencki przeprowadzony na Twitterze.
Wyniki są szokująco różne od wersji przedstawianej przez antypolską propagandę.
Według Roli w twitterowym głosowaniu wzięło udział prawie 10 tysięcy osób. Pupile propagandy: Trzaskowski i Nawrocki znaleźli się daleko w tyle. Najlepszy wynik uzyskał Grzegorz Braun, a za nim uplasował się Sławomir Mentzen.
W Polin wybory mają już swój utrwalony schemat i rytuał. W okresie wyborczym propaganda niemal codziennie publikuje "sondaże", którymi kształtuje opinię publiczną i kreuje preferencje uprawnionych do głosowania.
Wrogich kandydatów przemilcza, ewentualnie okazjonalnie atakuje.
W przekazach propagandowych fabrykowanych przez antypolskie grupy interesów stosuje się narzędzie nazywane w psychologii społecznym dowodem słuszności.
Reklama: Lampy przy łóżku
W praktyce wygląda to tak, że w wielu mediach w sposób skoordynowany powiela się zaplanowaną narrację. W bieżących wyborach jej przekaz brzmi, że wyłącznymi, biorącymi głosy kandydatami są Trzaskowski i Nawrocki, a ostatnio kontrolowana alternatywa - czyli Mentzen. O pozostałych kandydatach i ich programach propaganda taktycznie milczy.
"Sondaże", że tylko kandydaci propagandy liczą się w wyścigu uwiarygadniają "autorytety" III RP.
Jak fabrykuje się sondaże wyjaśnia osoba, która pracowała w branży: https://slonecznystok.pl/polityka/kraj/manipulacje-sondazowe-od-kuchni.html
Jak działa zasada społecznego dowodu słuszności: https://pl.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82eczny_dow%C3%B3d_s%C5%82uszno%C5%9Bci