W nocy grupa młodzieży zaatakowała posterunek policji w Jakobsbergu na przedmieściach Sztokholmu. Uszkodzili budynki dwóch szkół oraz spalili centrum kultury, znajdujące się zabytkowym budynku. - Spalono też 30 samochodów - powiedział Kjell Lindgren ze sztokholmskiej policji. 8 osób zostało aresztowanych.
Widziałem zdjęcia z Sudanu. Tłumy młodych, uzbrojonych mężczyzn. Przepasani taśmami nabojów, w dłoni kbk, druga pięść zaciśnięta w gniewie. Twarze wykrzywione w nienawistnym grymasie. Krzyczą coś w stronę obiektywu. Nie znam ich postulatów, o co walczą, czego pragną? Agencje tego nie przekazują nam mieszkańcom "zachodu"- północy. Pomiędzy nimi a nami jest islamski kordon sanitarny. Marokańczycy, Libijczycy, Egipcjanie czują ich parcie z południa. Pamiętamy obrazy z Libii, gdzie bezlitośnie linczowano czarnoskórych najemników z Czadu. Wędrówka ludów trwa. Czy Europie zagraża zalew islamistów? Jeżeli tak to na bardzo krótki czas. Za nimi przyjdą inni. Więksi, bardziej bezwzględni, nie wyznający zasad Proroka. Animiści i wyznawcy szamanizmu. Nie utrzymują cmentarzy. Wrzućcie sobie w google-grafika "cemetery+africa". To nie będą tolkienowskie orki uzbrojone w motyki. Simon Moleke kierował się w swoim krótkim życiu popędami. Ale i on uciekł od tamtego świata. Europa może zaasymilować co najwyżej jeszcze kilka milionów imigrantów z Afryki. Co nastąpi później? Wyniszczająca wojna na terytorium Europy pomiędzy wcześniejszymi migrantami broniącymi swych nabytych przywilejów a tymi, którzy urodzili się zbyt późno i w zbyt wielkiej liczbie aby liczyć na możliwość pokojowej migracji na północ. Sądzicie, że nie stać ich na broń? Zapytajcie Cejrowskiego, w każdej chacie sprawny kbk-ak tani jak barszcz. Naboje są droższe.
Marek Czarniawski