Wartość rynku suplementów w 2020 roku wyniosła ponad 5 mld zł. Historia suplementów w Polsce jest krótka, a sięgamy po nie często, niestety nie zawsze wychodzą na zdrowie.
Suplement nie jest produktem leczniczym, często błędnie bywa tak postrzegany. Zgodnie z definicją zawartą w Ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia z dnia 25 sierpnia 2006 r. suplementy należą do środków spożywczych, których celem jest uzupełnienie niedoborów witamin i mikroelementów oraz innych substancji, które mają charakter odżywczy bądź inny fizjologiczny. Przeznaczony do spożywania w małych, określonych dawkach. Na końcu definicji czytamy, że z suplementów wyłączone są produkty lecznicze. Tak skonstruowana definicja suplementów sprawia, że są one powszechnie dostępne. A na ich reklamę nie szczędzi się środków, w zasadzie są złotym środkiem na wiele ludzkich bolączek. Tak przynajmniej myślimy. Najczęściej znajdują się tuż przy kasie, obok słodyczy. Trudno się nie skusić, gdy stoimy w kolejce i czytamy o ich cudownym działaniu.
Polacy spożywają duże ilości suplementów, wspomagają się studenci, osoby aktywne zawodowo i seniorzy. Na rynku nie brakuje suplementów dla najmłodszych. Natomiast Najwyższa Izba Kontroli wskazuje na konieczność wprowadzenia nowych regulacji na rynku. Obecnie każdy może wprowadzić suplement na rynek, zarówno polski jak i zagraniczny przedsiębiorca. W tym celu konieczne jest tylko zgłoszenie tego faktu do GIS na odpowiednim formularzu. Jeśli produkt spełnia wymagania żywnościowe, nie ma przeciwwskazań.
W 2017 roku NIK przeprowadził kontrolę suplementów w Polsce i wyniki nie napawają optymizmem. Badania zlecone przez NIK wykazały sporo uchybień. Część suplementów nie miała cech, które podawał producent. Zdarzyły się również takie, które nie miały dobrego wpływu na nasze zdrowie. Mało tego, wśród suplementów znajdowały się takie, które posiadały zakazane substancje psychoaktywne. I można je było dostać w sprzedaży internetowej, ale również w aptekach.
Pandemia przyczyniła się do tego, że coraz częściej sięgamy po suplementy w nadziei na podniesienie odporności. Natomiast suplementy bez konsultacji z lekarzem bądź dietetykiem mogą nie wyjść na zdrowie. Podobnie gdy sięgamy po cudownie odchudzające tabletki i inne specyfiki. I choć nie powinny nam szkodzić, to tylko specjalista jest w stanie określić, czego dokładnie potrzebujemy. Niestety przez świetnie zorganizowane kampanie reklamowe wiele osób zapomina, że to zdrowa, zbilansowana dieta i ruch wpływają na nasze zdrowie.
Suplementy mogą być wsparciem na etapie choroby, rekonwalescencji, w ciąży czy też w innych sytuacjach. Natomiast o tym powinien decydować lekarz. Po wykonaniu badań, choćby krwi, można stwierdzić, czego potrzebuje nasz organizm. Dobrą opcją jest również dietetyk, który po przeprowadzeniu wywiadu dotyczącego sposobu odżywiania, trybu życia, wskaże po jakie suplementy sięgnąć.
Różne produkty, nawet pochodzenia roślinnego, witaminy, mikroelementy, stosowane codziennie, łączone ze sobą niekoniecznie wychodzą na zdrowie. Mogą wchodzić ze sobą w interakcje. Poza tym wpływ na nie może mieć również chociażby palenie papierosów. Udowodniono naukowo, że dostarczając β-karoten w dawce powyżej 20- 50 mg dziennie, narażamy się w większym stopniu na raka płuc. Suplementy mogą wchodzić w reakcje z przyjmowanymi lekami- i dlatego konieczna jest konsultacja z lekarzem bądź dietetykiem.
Reklamy przedstawiają suplementy jako panaceum na każdą dolegliwość: na wypadające włosy, na kruche paznokcie, na jelito drażliwe, na szybką regeneracje po wysiłku fizycznym. Natomiast nic nie zastąpi zróżnicowanej diety, w której nie brakuje warzyw i owoców.
Na pewnych etapach życia suplementy pomagają, jak na przykład w ciąży bądź w okresie choroby, w podeszłym wieku, natomiast dawki oraz to jakie suplementy przyjmować, najlepiej pozostawić do decyzji lekarza. Dzięki temu mamy pewność, że wyjdą nam na zdrowie. Poza tym warto zawsze czytać skład suplementu i zwiększyć swoją wiedzę na jego temat.
Źródło:
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-dopuszczaniu-do-obrotu-suplementow-diety.html
https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/czy-suplementy-diety-sa-bezpieczne/
