Podczas manifestacji „Dość lekceważenia społeczeństwa” na placu Zamkowym w Warszawie 14 września 2013r. przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda ogłosił rozpoczęcie akcji zbierania podpisów pod petycją o skrócenie kadencji Sejmu. Zwrócił się z apelem do wszystkich członków związku, sympatyków, innych organizacji, stowarzyszeń i inicjatyw obywatelskich o poparcie niniejszej akcji.
Każdy, kto nie jest zadowolony z pracy posłów, może poprzeć akcję „Solidarności” i podpisać się pod wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu. W Białymstoku można złożyć swój podpis w siedzibie Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność” przy ul. Suraskiej 1.
Petycja z formalnego punktu widzenia nie ma mocy prawnej. To znaczy, że nie jest dla posłów wiążąca. Związek ma nadzieje, że jeśli uda się zebrać znaczną liczbę podpisów, to politycy nie będą mogli zignorować tego głosu. Uważają, że jest to ważny środek nacisku na władzę, która prędzej czy później musi zacząć słuchać swoich obywateli i tylko zmiana obecnego układu politycznego może zmienić sytuację w kraju. W ten sposób chcą zamanifestować swój sprzeciw i pokazać ile jest osób niezadowolonych z polityki rządu PO – PSL. W najbliższych wyborach chcą „podziękować” tej parlamentarnej większości za ostatnie lata budowania Polski dla nielicznych.
To nie jedyna forma protestu jaką związek planuje w tym roku prowadzić. „Solidarność” postanowiła, że w pierwszej kolejności przeprowadzone zostaną manifestacje regionalne.
Pierwsza wielotysięczna manifestacja odbyła się 9 listopada 2013r. w Gdańsku. Została zorganizowana przez regionalne struktury NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz FORUM Związków Zawodowych i jest kontynuacją działań Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego.
Związkowcy w czasie przemarszu ulicami Gdańska nieśli liczne transparenty z hasłami pod adresem rządu: „POwywalać po kolei wszystkich durni i złodziei!”, „Nie baliśmy się ruska, dziś mówimy głośno: dość rządów Donalda Tuska!”, „Idziemy PO ciebie Donaldzie”, „Dość okłamywania i okradania Polaków”, „Tusk pod sąd”, „Dość władzy szkodników!”, „Tusk ty aniele, twój rząd dokonał tak wiele”, „Polak niedouczony – wyborca wymarzony”, „Pani minister! Zapraszamy na szkolenie z „dialogu społecznego”. Pracownicy Oświaty”, „Robotnik nie jest niewolnikiem”, „Chcemy pracować i decydować o sobie”, „Stop dla bezrobocia i emigracji młodych”, „Przez 40 lat płaciliśmy na emerytury, żądamy rzeczywistej waloryzacji emerytur pokrywającej koszt utrzymania” oraz „Wojciech Dąbrowski – grabarz Stoczni Gdańskiej”.
Po marszu odbył się wiec, na którym zbierano podpisy pod wnioskiem o skrócenie kadencji Sejmu. Pod złotym pomnikiem Donalda Tuska można było wrzucać do urny kartki z życzeniami dla premiera.
Obecni liderzy związkowi - Piotr Duda, Jan Guz i Tadeusz Chwałka poinformowali zgromadzonych, że skończył się czas rozmów i nadeszła już pora na odsunięcie od władzy obecne elity. Teraz dialog będzie prowadzony na ulicach.
Innym sposobem zamanifestowania niezadowolenia przez związek z dokonań rządu jest objazd z „gospodarską wizytą” po kraju prześmiewczego pomnika premiera. Akcja nosi nazwę „Apel poległych obietnic premiera Donalda Tuska”. Posąg odwiedza kolejne miasta i towarzyszy lokalnym happeningom „Solidarności” w całej Polsce. Styropianowy monument powstał podczas protestów związkowców w Warszawie. Złoty „premier” ma na głowie peruwiańską czapkę, a pod pachą trzyma piłkę. Pod pomnikiem umieszczono napis „premierowi naród”.
Więcej informacji na: