Fragment wezwania do zwrotu dotacji

Beneficjenci rządowego programu Czyste Powietrze, oferującego dotacje do dociepleń budynków, modernizacji instalacji grzewczych i instalacji fotowoltaiki przeżywają prawdziwy horror.

Obsługujące program Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (dalej WFOŚiGW) żądają od beneficjentów - a nie od firm wykonawczych - zwrotu dotacji, które wypłacały nieuczciwym firmom na konto robót zamówionych przez beneficjentów. Według relacji oszukanych środki wypłacano bez należytej kontroli i weryfikacji wiarygodności wykonawców. Chodzi o kwoty od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

W piramidzie finansowej Amber Gold przynętą były obietnice wysokich zysków w zamian za rzekomo intratne inwestycje w złoto. Wówczas jako atrybut wiarygodności stosowano m.in. wynajem lokali w prestiżowych miejscach i bogate kampanie reklamowe. W 2012 roku piramidowa działalność Amber Gold upadła powodując straty finansowe na 851 mln zł u około 19 tys. klientów. Jednak wówczas oszukani tylko raz stracili pieniądze wpłacając na "inwestycje w złoto".

Znacznie gorsza sytuacja jest w przypadku obecnego rządowego projektu Czyste Powietrze, w którym oszukani tracą podwójnie. Podobnie jak w Amber Gold, pokrzywdzeni kuszeni atrakcyjnymi dofinansowaniami do termomodernizacji i zakupów pieców, zawierają umowy z firmami wykonawczymi oferującymi dostawy sprzętu i montaż oraz pośredniczącymi w kontaktach z wojewódzkimi WFOŚiGW w pozyskiwaniu dotacji. 

Nieuczciwe firmy w ramach zawartych umów pobierają zaliczki od chętnych i dotacje z WFOŚiGW na konto wnioskodawców/beneficjentów programu. Niestety po zainkasowaniu środków, w wielu przypadkach w ogóle nie realizują żadnych prac oraz później informują beneficjentów o niewypłacalności i braku możliwości realizacji umów. 

I w tym momencie zaczynają się dodatkowe kłopoty oszukanych w programie Czyste Powietrze, bo strata wpłaconej zaliczki okazuje się wstępem do poważniejszych problemów finansowych, bowiem po stwierdzeniu niewykonania umów fundusze wzywają beneficjentów do zwrotu dotacji, które WFOŚiGW wypłaciły nierzetelnym firmom. Oszukani są zmuszeni płacić funduszom jeszcze raz kwoty, które fundusze wypłaciły nieuczciwym firmom. Dodatkowo oszukani obciążani są odsetkami liczonymi jak od zaległości podatkowych - 13%. Wszystko to dzieje się pod rządowym patronatem.

Szczególnie szokuje fakt, że fundusze nie domagają się zwrotu wypłaconych dotacji od nierzetelnych firm, a kierują roszczenia wyłącznie do ofiar wyłudzeń, które w tej sytuacji czują się oszukane podwójnie. Ponadto pracownicy funduszy bez skrupułów twierdzą, że rzekomo nie mają obowiązku i nie kontrolują firm pośredniczących, którym wypłacają pieniądze!

Jeden z funduszy, w którego zarządzie m.in. zasiada znany polityk Platformy Obywatelskiej, tak skomentował sytuację:

"WFOŚiGW nie weryfikuje sprawozdań finansowych wykonawców, nie posiada wiedzy na temat kondycji finansowej firm wybranych przez Beneficjentów programu do realizacji przedsięwzięcia. Kontrole są przeprowadzane u Beneficjentów którzy zawarli z Funduszem umowy o dofinansowanie, a nie w firmach realizujących zadania w ramach programu Czyste Powietrze. Jednocześnie wyjaśniam, iż WFOŚiGW nie odzyskuje środków bezpośrednio od wykonawców. Wszelkie żądania dotyczące zwrotu środków oraz inne kroki prawne w przypadku nienależytego wykonania lub niezrealizowania zadania są kierowane do Beneficjów którzy zawarli umowę o dofinansowanie z WFOŚiGW, a nie do wykonawców realizujących zadanie."

System jest więc zaproszeniem do przestępstwa i znakomitą okazją do oszustw na wielką skalę, bo wystarczy mieć odpowiednie znajomości i np. założyć firmę na słupa, by bezkarnie wyłudzać pieniądze. 

Oszukani beneficjenci w wielu przypadkach nie są w stanie skutecznie bronić się przed tym procederem, gdyż w większości to ludzie niezamożni, których nie stać na komercyjną pomoc prawną i niejednokrotnie na zaliczkowe wkłady własne zaciągali kredyty. Dla nich żądania zwrotu dotacji wyłudzonej przez firmę są olbrzymim ciosem rujnującym ich finanse.

Relacje oszukanych dostarczają informacji o ambergoldowych metodach niektórych firm, jakimi posługują się by zdobyć zaufanie chętnych na dotacje. Ważnym elementem jest podszywanie się pod autorytet władzy i propagowanie przekazu o uczestnictwie w realizacji rządowego programu, lokowanie biur w sąsiedztwie siedzib funduszy, organizowanie spotkań z chętnymi w miejscach wzbudzających zaufanie, np. w budynku urzędu gminy oraz realizowanie umów z pierwszymi beneficjentami na danym terytorium, gdzie przeprowadzają operację łowienia klientów.

Oszukani beneficjenci od firm niewykonujących robót dostają tłumaczenia, że winne sytuacji są wojewódzkie fundusze, gdyż to one wstrzymały im finansowanie. Trudno jednak dać wiarę takim wyjaśnieniom w przypadkach, gdy dana firma zainkasowała zaliczkę i transzę dotacji, ale nie wykonała żadnej czynności.

W mediach społecznościowych jak grzyby po deszczu tworzą się grupy pokrzywdzonych działalnością firm oraz funduszy. Na FB jedna z grup w czerwcu liczyła 800 osób, a obecnie już ponad 1400!

Oszukani sygnalizują, że podmioty pobierające zaliczki i dotacje z WFOŚiGW wykazywały straty w sprawozdaniach finansowych, że są zadłużone w milionach złotych, a ich zobowiązaniami handlują firmy windykacyjne. 

Szokuje przykład jednoosobowej działalności gospodarczej "obsługującej" Czyste Powietrze, posiadającej dług rzędu kilkuset tysięcy złotych figurujący w internetowych rejestrach windykatorów. Podmiot ten w końcu stycznia 2025 r. pobrał od jednego z pokrzywdzonych zaliczkę w wysokości ponad 13 tys. zł i następnie w lutym 2025 r. dotację z funduszu w kwocie 12 tys. zł - na "dostawę pieca i modernizację instalacji". Po zainkasowaniu pieniędzy nie odezwał do czerwca 2025 r., kiedy to przysłał "oświadczenie o rozwiązaniu umowy", informując o niewypłacalności i braku możliwości zwrotu zaliczki i dotacji. Na sytuację szybko zareagował fundusz wzywając w lipcu 2025 poszkodowanego - a nie firmę - do zwrotu dotacji "wraz z odsetkami".

Pokrzywdzeni w komentarzach żalą się na bezduszność urzędników podlegających administracji Donalda Tuska, ale też sygnalizują możliwą współodpowiedzialność pracowników funduszy w zakresie niedopełnienia obowiązków nadzorczych i kontrolnych nad pieniędzmi publicznymi.

Nie sposób odmówić im racji, bowiem to fundusze odpowiadają za nadzór i dokonywanie wypłat i wyłącznie one mają dostęp do danych o firmach wykonawczych i wiedzę o ich działalności. Zatem na bieżąco wiedzą o skargach beneficjentów, zgłaszanych nieprawidłowościach, niewykonywaniu umówionych robót itd. W związku z powyższym jest mało prawdopodobne by pracownicy poszczególnych funduszy nie wiedzieli np. o zadłużeniu "wykonawczych partnerów" oraz ich możliwej niewypłacalności. Dlatego prokuratura powinna badać przyczyny wypłacania dotacji takim firmom pod kątem przestępstw z art. 231 kk, z uwagi na możliwość umyślnego wyrządzania szkody beneficjentom jak i funduszowi.

Przykładowe komentarze pokrzywdzonych:

"Według relacji byłych współpracowników, działalność firmy zmieniła się na przełomie 2024 i 2025 roku, kiedy wstrzymano wypłaty z programu Czyste Powietrze. Prezes ...... – jak twierdzą – zaczął wycofywać się z projektów, przestał kontaktować się z zespołem i płacić handlowcom, a środki finansowe były przeznaczane m.in. na zakup nieruchomości."

"Proszę pomóżcie firma wzięła 1 transze i nic nie zrobiła, nikt nie chce pomóc jestem, ze ......... żaden telefon nie odbierają fundusz che żeby oddać kasę ale kasę wzięła firma, ja nie pracuje bo mam rodziców chorych pomóżcie co mam robić?"

Czekanie oznacza większe odsetki, jeśli została wypłacona I transza. Chyba że czekanie na cud i ruch że strony państwa polskiego w temacie ,,czyste powietrze,,

"Czy ktoś z państwa spłacał transze która otrzymał ....... ?
Mamy do zapłaty 58100 tyle dostał na konto. Prac się nie podjął. Umowa do 12 lipca. Właśnie ja wypowiedziałam po wcześniejszym wezwaniu do podjęcia prac. Byłam dziś w funduszu w ......... i otrzymałam informację, że skoro transza wypłacona w marcu 12 lipca mija termin na rozliczenie a ja chce to spłacić to muszę spłacić też z odsetkami od marca do lipca. Czy to normalne?"

"Uwaga beneficjenci
Ostrzegam przed ........ z siedzibami w W. i S. jest to firma powiązana z ....... czemu bo sam pan ..... zaproponował z wielkim przekonywaniem, że ta firma jest niby uczciwa i że wykona wszystkie prace rzetelnie niby pan ...... wyraził zgodę na przepisanie do tej że firmy za wspólny ich porozumieniem a pełnomocnik któremu udzieliłem pełnomocnictwo współpracuje także z tą firmą początkowo zgodziłem się zaufałem panu handlowców. Ale po dokładniejszej weryfikacji tej że firmy okazało się że podane adresy nie są prawdziwymi nie istnieją pod tymi adresami jakie otrzymałem od handlowca także na ich stronie też są podane adresy ale ich tam nie jeden z tych adresów to jest jakiś garaż blaszak drugi to punkt usługowy. Wkurzyłem się więc wylałem dwa listy pod wskazane adresy listami poleconym za potwierdzeniem odbioru minęło dwa tygodnie dostałem zwroty nikt łaskawie nie chciał odbierać nawet z poczty więc jak to jest jak mam potraktować że to są oszuści. Na dowód przesyłam zdjęcie takiegoż listu zwrotnego Więc ludziska bądźcie bardzo ostrożni."

"Dzisiaj przygotowując pismo do wfośigw poczytałem trochę w moich papierach i e-mailach w efekcie czego natknąłem się na taki fragment, który widnieje na decyzji przyznania dofinansowania przysłanej mi przez fundusz. O tym samym mówił chyba wiceprezes nfośigw Pan Gajda w programie interwencja.
Dyspozycja wypłaty zaliczki musi zostać przygotowania na wzorze określonym w Programie (załącznik do Instrukcji wypełniania wniosku o dofinansowanie oraz załącznik do niniejszego pisma) oraz podpisana osobiście przez beneficjenta – nie ma możliwości podpisania dyspozycji przez Pełnomocnika." I tu się coś nie zgadza, bo zaliczki zostały wypłacone bez mojego podpisu a mnie fundusz poinformował po fakcie. Myślę że mamy tu do czynienia z kolejnym przestępstwem, bo wygląda na to że ktoś podrobił mój podpis, albo wfośigw w ..... dopuścił się poważnych zaniedbań."

"W październiku 2024 roku firma ..... przestaje wypłacać pensje swoim pracownikom.
W styczniu 2025 – pensji nie ma już od 3–4 miesięcy.
17 lutego otrzymuję fakturę od firmy.
Około 20 lutego ją opłacam.
10 marca Fundusz „Czyste Powietrze” przelewa wykonawcy środki z prefinansowania.
Gdyby handlowiec – który wiedział o sytuacji finansowej firmy – poinformował mnie o tym choćby 20 stycznia, miałbym około miesiąca, żeby:
- nie przelać własnych pieniędzy,
– wycofać pełnomocnictwo,
– zrezygnować z tej współpracy.
Nie trzeba kryształowej kuli, żeby zauważyć, że coś jest bardzo nie tak, jeśli firma nie płaci pracownikom od czterech miesięcy. A nawet jeśli ktoś tego nie zauważył – wystarczyło poinformować o tym fakcie klientów, żeby mogli podjąć świadomą decyzję i zastanowić się, co zrobić w takiej sytuacji. Warto pamiętać o tych, którzy przedstawiali nam te umowy, zapewniali, że „wszystko będzie dobrze”, i milczeli wtedy, gdy ich głos mógł uratować nasze pieniądze."

"Moja siostra dostała pismo z WFOŚIGW w ...... pismo o zwrot 35 tyś. złotych. Jest załamana takim obrotem spraw. Firma ....... nie wykonała żadnych prac. Wizyta u adwokata nie napawa optymistycznie, jeśli pieniądze nie zostaną zwrócone fundusz w kolejnym kroku prawdopodobnie zerwie umowę o dofinansowanie z prefinansowaniem, a następnie będzie wszczynał postępowanie egzekucyjne. Wszyscy poszkodowani zostaliśmy z tym problemem sami, z długami które są zwiększane przez naliczane odsetki, fundusz ma za nic tłumaczenia, że pieniądze dostał wykonawca i jeśli nie będziemy działać nikt się nad nami nie będzie litować. Znalazłem informację, że beneficjent ma prawo odwołać się od decyzji WFOŚiGW do organu nadzorującego, jeżeli uważa, że decyzja jest niesprawiedliwa lub niesłuszna. Organem nadzorującym jest Minister ds klimatu. Czy ktoś pisał może tam, pokażmy jak wielka to jest skala i wysyłajmy pisma gdzie się da.
O firmie .... nawet nie będę pisał bo same wulgaryzmy przychodzą mi do głowy."


Jesteś z województwa podlaskiego? Padłeś ofiarą oszustwa? Białostocki WFOŚiGW żąda od Ciebie zwrotu dotacji wypłaconej nieuczciwej firmie? Krótko opisz swoją sprawę i prześlij e-mailem na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

W najbliższych dniach wystąpimy do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku:
- o nadzór nad toczącymi się już postępowaniami karnymi w sprawie programu Czyste Powietrze;
- o wstępowanie prokuratury do postępowań cywilnych o zwroty zaliczek i dotacji;
- o zlecenie zbadania ważności umów zawartych przez nieuczciwe firmy z beneficjentami w sytuacji, gdy miały one charakter przestępczy - firmy poprzez wprowadzenie w błąd dążyły do uzyskania korzyści i nie zamierzały realizować umów;
- wszczęcie śledztwa o przestępstwa z art. 231 kk i 296 kk w związku z możliwością niedopełnienia obowiązków przez pracowników funduszu w zakresie zarządzania i nadzoru nad pieniędzmi publicznymi.

 

 

 

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.