"4 czerwca święto wolności", tort i tłumy głodomorów. Na Rynku Kościuszki prezydent Truskolaski wystąpił w roli kelnera obdarowującego smakowitym ciastem. Dokonał się znaczny postęp od czasu, gdy Jacek Kuroń ówczesny minister pracy dzielił zupę i biedę pomiędzy ofiary demokracji. Dziś zupy nikomu nie brakuje, charytatywne garkuchnie zwietrzyły niezły biznes na karmieniu pijaczków. W zamian ci po napełnieniu brzuchów, mogą przeznaczać swoje zasiłki i renty na alkohol. I akcyza ma się nieźle.

 

Prywatyzując MPEC prezydent daje nadzieje swoim poplecznikom i pozostałym łasuchom, że w roku przyszłym będzie obficiej. Może zafundują lody na Dzień Dziecka, a może rozstawią kosze owoców?

 

4 czerwca to rocznica nierozpoczętej rewolucji. Zmiany jakie zaszły w systemie fiskalnym są zaś niezaprzeczalne. Popiwek, janosikowe, akcyza, vat, cit, pit, pcc. W sferze obyczajowej również niesłychana rewolucja. Seksedukacja, neue schulle, homozwiązki, aborcja, eutanazja, transwestytyzm.

 

Na co liczy Tadeusz Truskolaski "rozdając" kawałki ciapatowego ciacha upieczonego za pieniądze podatników? Na wdzięczność, może on kiedyś mieszkańców o coś poprosi?

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.