Specjalne kolegium sędziów, którzy zajmowali się sprawą sędziego Jerzego Fiedoruka zadecydowało, że rzecznik dyscyplinarny przy Krajowej Radzie Sądownictwa przyjrzy się działalności wiceprezesa Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Zdaniem kolegium, zachowanie sędziego wymaga wyjaśnienia. Sędzia Jerzy Fiedoruk, wbrew prawu, zasiadał w radzie nadzorczej białostockiej spółdzielni mieszkaniowej Bacieczki. Problem w tym, że w tym samym czasie zasiadał również w składach orzekających w sprawach mieszkańców przeciwko tej właśnie spółdzielni.
Zdaniem Stanisława Bartnika ze Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego mogło to mieć wpływ na rozstrzygnięcia tych spraw - dlatego w specjalnym piśmie do prezesa Sądu Okręgowego poprosił o interwencję. W efekcie po dzisiejszej decyzji kolegium sędziów, sprawę wyjaśni rzecznik dyscyplinarny.
Niebawem niezbędne dokumenty trafią do Krajowej Rady Sądownictwa. Rzecznik zdecyduje, czy jest ona na tyle poważna, że wymaga postępowania przed sądem dyscyplinarnym.
Wcześniej sędzia Jerzy Fiedoruk, po interwencji mieszkańców, zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej spółdzielni. (lra)
źródło:
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/region/id/32223