Już Cyceron zauważył, że "nie znać historii to zawsze być dzieckiem".
Dla Polaków sentencja: "historia jest nauczycielką życia" powinna być szczególnie ważna i bliska, nie tylko dla lepszego zrozumienia teraźniejszości, ale przede wszystkim jako upomnienie do niepowtarzania błędów poprzednich pokoleń.
Człowiek ze zdjęcia to Żyd Dawid Fiszer, który w 1941 odkupił dokumenty Tomasza Lemparta aryjczyka i po wojnie posługiwał się nimi.
Z danych z monografii wynika, że Lempart znakomicie odnalazł się w powojennej rzeczywistości. Jak inni przedstawiciele żydowskiej mniejszości współtworzył na terytorium Polski struktury państwa komunistycznego.
Biografia Dawida Fiszera wzbudza głęboką refleksję i stawia ważne pytania: dlaczego obywatele II Rzeczypospolitej narodowości żydowskiej zdradzali Polskę i wybierali służbę u Stalina? Dlaczego współtworzyli zbrodniczy reżim komunistyczny i bez litości mordowali Polaków? Czy odpowiedzi należy szukać w tradycyjnej nienawiści do chrześcijaństwa, a więc w konsekwencji do "katolickiej Polski"?
Stalin znakomicie wykorzystał potencjał żydowskiej wrogości do II Rzeczypospolitej. Wydajnie obsadził ludźmi tej nacji aparat terroru. Nie ulega wątpliwości, że pomyślna instalacja komunizmu w Polsce oraz wymordowanie podziemia niepodległościowego, to zasługa nie tylko zbrodniczego żydowskiego kierownictwa w osobach np. Bermana czy Różańskiego, ale również oddana praca dziesiątek tysięcy funkcjonariuszy niższego szczebla w terenowych strukturach UB, MO, czy lokalnych siatkach wywiadowczych. Bez ich zdeterminowanej pracy komunistyczny podbój Polski byłby najprawdopodobniej niemożliwy.