W nocy 27 -28 listopada 1942 r. Niemcy rozpoczęli akcję „Aktion Zamość” - operację wysiedleńczą, której efektem było brutalne wyrzucenie ze swoich domostw ponad 100 tysięcy Polaków, w tym ok. 30 tysięcy dzieci.
Była to część wielkiego niemieckiego tzw. Generalnego Planu Wschodniego. Niemiecki plan nie tylko sprowadzał się do konfiskaty majątku i przymusowych przesiedleń, czy germanizacji wybranej ludności, lecz był także masową eksterminacją ludności, również na Zamojszczyźnie.
Generalny Plan Wschodni
Od samego początku trwania II wojny światowej polscy obywatele byli poddawani okrutnym represjom, tak przez zbrodniarzy niemieckich, jak i sowieckich. W strefie wpływów tych pierwszych znalazły się m.in. Pomorze Gdańskie, Wielkopolska, Mazowsze oraz Lubelszczyzna. Część tych ziem została wcielona do III Rzeszy. Z pozostałości, w dniu 12 października 1939 r. utworzono Generalne Gubernatorstwo, którym żelazną i zbrodniczą ręką rządził osławiony niemiecki prawnik Hans Frank.
Generalne Gubernatorstwo zostało początkowo podzielone na cztery, a od sierpnia 1941 na pięć dystryktów: krakowski, lubelski, radomski, warszawski i galicyjski. Zamojszczyzna, zgodnie ze swoim geograficznym położeniem, została włączona do dystryktu lubelskiego, którym kierowało kilku niemieckich zbrodniarzy, wcielających w życie hitlerowską ideologię.
Częścią tej ideologii był wspomniany już Generalny Plan Wschodni czyli Generalplan Ost, w skrócie GPO. Powstał on w latach 1941-1942 w specjalnym zespole pracowników Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Miał on zostać zrealizowany na ogromnym obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, a jego głównym celem było zdobycie „przestrzeni życiowej” – osławionego Lebensraumu, dla milionów niemieckich osadników, którzy mieli zasiedlić się i zagospodarować otrzymane tereny.
Poprzez wykonanie GPO Niemcy dążyli do utworzenia tzw. Rzeszy Wielkoniemieckiej, na której miał zapanować tzw. Nowy Ład. Pod tym pojęciem kryła się dominacja hitlerowców na całym obszarze Europy, eksterminacja Żydów oraz wszystkich narodów słowiańskich. Planując Generalny Plan Wschodni hitlerowcy zakładali, że przez dwadzieścia lat uda się unicestwić lub wysiedlić od trzydziestu do pięćdziesięciu milionów obywateli różnych państw Europy Środkowo-Wschodniej. W przypadku Polski Niemcy szacowali, że tego rodzaju opresjami uda się zniszczyć około 20 milionów obywateli II RP, czyli osiemdziesiąt pięć procent ówczesnego stanu polskiego społeczeństwa.
Generalny Plan Wschodni Niemcy zaczęli realizować najpierw na tych polskich ziemiach, które zostały wcielone do III Rzeszy w październiku 1939 r., czyli przede wszystkim w Wielkopolsce i na Pomorzu. Niemniej w kolejnych latach trwania wojny naziści postanowili przeprowadzić swoje zbrodnicze plany także na innych obszarach okupowanej II RP. Ich wybór padł m.in. na Zamojszczyznę, co doprowadziło do prawdziwego koszmaru, jaki zrealizował się na tym niewielkim fragmencie polskiej ziemi.
Zamojszczyzna wydawała się dla Niemców „pociągająca” z kilku kluczowych powodów. Przede wszystkim był to teren niezwykle atrakcyjny z punktu widzenia agrarnego. Niemniej najważniejszy był fakt, że pod koniec XVIII w. na tym terenie osiedliło się łącznie kilkanaście tysięcy Niemców, których potomkowie ciągle tam żyli, aczkolwiek trudno określić ich narodowościowe sympatie. Z tego powodu Zamojszczyzna była określana przez hitlerowców „bastionem niemieckości”.
Zanim jednak przystąpiono do realizacji założeń GPO, Niemcy postanowili najpierw uderzyć w polskich Żydów. Operacja ta została określona kryptonimem „Reinhardt” i oznaczała eksterminację wszystkich Żydów, zamieszkałych w Generalnym Gubernatorstwie. Rozpoczęła się ona w nocy z 16 na 17 marca 1942 r. od likwidacji lubelskiego getta. Następnie w kolejnych miesiącach systematycznie niszczone były kolejne tego rodzaju miejsca, a ich mieszkańców przewożono do niemieckich obozów zagłady, gdzie poddawano ich masowej eksterminacji. Przez osiemnaście miesięcy niemieccy zbrodniarze wymordowali łącznie około dwóch milionów Żydów z całego Generalnego Gubernatorstwa.
Po tych wydarzeniach Niemcy skupili się na realizacji swoich kolonizacyjnych zamierzeń. Co jednak istotne pierwsze decyzje w ww. sprawie zostały podjęte jeszcze w lipcu 1941 r. Wówczas to szef SS Heinrich Himmler podjął decyzję o utworzeniu na terenie Zamojszczyzny Niemieckiego Okręgu Osiedleńczego. Następnie w listopadzie 1941 r. zorganizowano tam pierwsze próbne wysiedlenia. Wówczas z sześciu wsi wyrzucono z domów około dwóch tysięcy Polaków. W ich miejsce sprowadzono ludność niemieckiego pochodzenia, która zamieszkiwała Besarabię. Akcję tę hitlerowcy nazwali „Heim ins Reich” co tłumaczy się: „Powrót do domu w Rzeszy”.
„Aktion Zamość”
W nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. we wsi Skiebieszów i okolicznych miejscowościach, Niemcy rozpoczęli akcję przesiedleńczą w czterech powiatach dystryktu lubelskiego: biłgorajskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego i zamojskiego, która do historii przeszła pod kryptonimem „Zamość”. Pod osłoną nocy siły niemieckie otaczały wybraną wieś, a następnie wypędzały z domów wszystkich mieszkańców. Ci Polacy, którzy próbowali stawiać jakikolwiek opór, ukryć się przed hitlerowcami lub zbiec w trakcie transportu byli mordowani na miejscu. Reszta musiała się w bardzo krótkim czasie spakować. Następnie byli wysyłani do obozu przejściowego w Zamościu, a na ich miejsce przyjeżdżali niemieccy kolonizatorzy.
Obóz w Zamościu był miejscem strasznym, w którym zimno, głód i choroby były na porządku dziennym. Jego pierwszym komendantem był SS-Unterscharführer Artur Schültz – były bokser i pospolity bandyta, który lubował się w znęcaniu nad więźniami. W Zamościu Polacy byli selekcjonowani na cztery kategorie: I – spolszczeni Niemcy, których przeznaczono do ponownego zniemczenia, II – Polacy, których można było zgermanizować, III – osoby, które nadawały się do pracy, IV – pozostałe osoby czyli dzieci poniżej czternastego roku życia, osoby starsze oraz chore. W tej ostatniej grupie Niemcy wprowadzili dodatkowe kategorie. Ludzi dzielono na tych, których zamierzano wywieźć do KL Auschwitz oraz tych, głównie dzieci, które miały zostać zniemczone.
Całość wyżej przedstawionej operacji nadzorował szef SS i Policji w całym Generalnym Gubernatorstwie Friedrich-Wilhelm Krüger, a kierował nią bezpośrednio szef SS i Policji w dystrykcie lubelskim Odilo Globocnik.
„Aktion Zamość” trwała od listopada 1942 r. do sierpnia 1943 roku i przebiegała w trzech fazach. Pierwsza z nich zakończyła się bardzo szybko, bo już w grudniu 1942 r. Wówczas z sześćdziesięciu zamojskich wsi wysiedlono około dziesięciu tysięcy Polaków.
Drugą fazę operacji Niemcy rozpoczęli już w styczniu 1943 r., a zakończyli dwa miesiące później. W jej trakcie hitlerowcom udało się wysiedlić blisko czterdzieści tysięcy mieszkańców.
Ostatnia faza „Aktion Zamość” trwała od czerwca do sierpnia 1943 r. W tamtym czasie wyrzucono z domostw około sześćdziesięciu tysięcy ludzi. Ta część omawianej operacji charakteryzowała się największą brutalnością i bezwzględnością wobec ludności polskiej, ale również polskiego podziemia, które zaczęło bronić swoich rodaków, doprowadzając już na przełomie 1942 i 1943 r. do wybuchu tzw. powstania zamojskiego. W jego trakcie doszło do wielu starć polskich żołnierzy z niemieckim oprawcą. Największa bitwa tamtej kampanii rozegrała się 1 lutego 1943 r. pod Zaborecznem. Wówczas oddziały Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich pokonały jednostki niemieckie.
Dzieci Zamojszczyzny
Sprawa dzieci Zamojszczyzny jest chyba najbardziej okrutnym elementem procesu wysiedleń, jaki Niemcy przeprowadzili na tym terenie w latach 1942-1943. Najmłodsi, podobnie jak ich rodzice, byli zmuszeni do opuszczenia domostw i wysyłani, najpierw do obozu w Zamościu, a także do podobnego miejsca, utworzonego niedługo później w Zwierzyńcu. Tam bezwzględność Niemców wobec Polaków była chyba jeszcze większa.
W obozach w Zamościu i Zwierzyńcu dzieci, podobnie jak dorośli byli poddawani selekcji. Niemcy bezczelnie odebrali je polskim rodzicom i wywieźli w nieznanym kierunku. Dzieci, które nie były przeznaczone do germanizacji postanowiono wysłać bydlęcymi wagonami, w różne zakątki Generalnego Gubernatorstwa. Ponadto tysiące młodych Polaków z Zamojszczyzny zostało skierowanych do niemieckich obozów koncentracyjnych, takich jak Auschwitz czy Majdanek, ale również do specjalnego obozu koncentracyjnego w Łodzi. Tam niestety wiele z nich zostało zamordowanych przez hitlerowskich zbrodniarzy.
„Aktion Zamość” została formalnie zakończona w sierpniu 1943 r. Była przykładem zbrodni, jednej z bardzo wielu, jakich doświadczył naród polski od niemieckich okupantów. Niemniej wielu z nich nigdy nie poniosło kary za zbrodnie dokonane na narodzie polskim.
Źródło: RDI