Przed wojną ze względu na olbrzymią konkurencję twórczą był postacią drugoplanową, choć miał liczne grono wielbicielek. W okresie okupacji występował w teatrzykach rewiowych. Wówczas powstał największy jego przebój "Gdybym miał milion". Utwór przypomniany został w "Stawce większej niż życie", odcinek 5, pt.: "Ostatnia szansa". Nagrywał płyty pod pseudonimem Marian Olszewski. Jednak okres powojenny to czas niepodzielnie panującego Mieczysława Fogga. Tanga Popławskiego i szum winylowej płyty - nieodparty, nieśmiertelny urok.
Janusz Popławski - zapomniany tenor
- Szczegóły