Od lat już staramy się o współdziałanie samorządu w dziele reformy białostockiej postkomunistycznej spółdzielczości.

Chcemy dokończyć kluczowy dla interesu społecznego projekt powszechnego uwłaszczenia mieszkań w myśl zasady, że każdy kto zapłacił za mieszkanie (spłacił jego koszty budowy) powinien zostać jego właścicielem i mieć prawo wyboru zarządcy. Chcemy wspierać obniżenie kosztów zarządzania w spółdzielniach oraz wypracować systemowy mechanizm zapobiegania eksmisjom (raty, zamiana lokali, odpracowywanie).

Dotąd dzięki ciężkiej pracy białostockiego środowiska uwłaszczeniowego udało się w Białymstoku dokonać przełomu i przekształcić na własność ponad połowę ogółu spółdzielczych lokali (przekształcenie we własność tzw. własnościowego prawa do lokalu i lokatorskiego prawa do lokalu). Zaczęły też powstawać pierwsze wspólnoty mieszkaniowe - zrzeszenia uwłaszczonych którzy sprawniej i taniej organizują zarządzanie nieruchomościami.

W ramach tzw. budżetu obywatelskiego złożyliśmy do Urzędu Miejskiego wniosek o utworzenie Obywatelskiego Biura Pomocy Prawnej dla niezamożnej ludności Białegostoku egzystującej w spółdzielczości mieszkaniowej.

Celem projektu jest udzielanie pomocy prawnej dla ubogiej ludności spółdzielni. Przeciwdziałanie niezasadnym eksmisjom. Obniżenie opłat czynszowych dzięki wspieraniu wolnorynkowego wyboru zarządcy. Wspieranie procesu powszechnego uwłaszczenia. Zmniejszenie kosztów remontów dzięki kontroli wydatków.

Za priorytetowe uważamy systemowe zapobieganie eksmisjom i zredukowanie kosztów czynszowych. Liczymy na poparcie projektu przez Caritas, Stowarzyszenie Droga i Eleos. Organizacje te z praktyki wiedzą najlepiej jak destrukcyjna dla człowieka jest bieda, eksmisja i wykluczenie społeczne.

Uruchomienie biura przyniesie następujące pożytki:

- ograniczenie liczby eksmisji i skali bezdomności w Białymstoku,
- zahamowanie rozrostu gett typu Barszczańska, Klepacka, do których trafiają eksmitowani z orzeczonym prawem do lokalu socjalnego;
- zahamowanie spadku cen nieruchomości w sąsiedztwie miejsc koncentracji eksmitowanych;
- redukcję przestępczości będącej efektem eksmisji i wykluczenia społecznego;
- ograniczenie wydatków na sztucznie wymuszaną eksmisjami pomoc socjalną;
- spadek zapotrzebowania na lokale socjalne;
- ograniczenie patologii rodzin i pokrzywdzenia dzieci wywołanego eksmisjami.
- obniżenie opłat za zarządzanie do poziomu wolnorynkowego (koszt zarządzania w białostockich wspólnotach mieszkaniowych wynosi przeciętnie 1-1,20 zł za m2 a w spółdzielniach 1,70-3 zł/m2);
- obniżenie czynszów w mieszkaniach spółdzielczych do poziomu obowiązującego we wspólnotach mieszkaniowych. Miesięczny czynsz wspólnotowy to 200-300 zł a spółdzielczy 400-600 zł;
- poprawa warunków egzystencji najuboższych dzięki oszczędnościom na kosztach czynszowych;
- spadek liczby stale zadłużonych czynszowo gospodarstw domowych;
- mniejsze wydatki Gminy na finansowanie dodatków mieszkaniowych i pomocy socjalnej;
- tańsze remonty i tańsza termomodernizacja bloków, roboty na większą skalę dzięki racjonalnemu wydawaniu pieniędzy mieszkańców (obecnie niektóre białostockie spółdzielnie wskutek braku kontroli wydatków realizują docieplenia bloków po 160 zł netto za m2 choć rynkowa cena detaliczna takich takich robót nie przekracza 100 zł netto za m2);
- obniżenie kosztów czynszowych i poprawa jakości zarządzania zahamuje odpływ z białostockich spółdzielni ludności o lepszej sytuacji ekonomicznej poprawiając płynność finansową spółdzielni;
- niższe czynsze i efektywniejsze remonty zahamują spadek wartości spółdzielczych lokali i spowolnią migrację ludności;
- obniżenie kosztów czynszowych w mieszkaniach spółdzielczych zmniejszy liczbę zagrożonych eksmisjami i wykluczeniem społecznym;
- oddalenie niebezpieczeństwa upadłości spółdzielni.

Oceniamy, że już samo powstanie biura pod patronatem Prezydenta Tadeusza Truskolaskiego oraz przy współpracy z zasłużonymi organizacjami (Caritas, Stowarzyszenie Droga, Eleos) będzie miało prewencyjny charakter wymuszając na zarządach spółdzielni odstąpienie od prowokowania eksmisji dla zysku (np. wielokrotne podawanie do sądu o zapłatę w celu powiększenia długu, w sytuacji gdy dłużnik jest bezrobotny przy jednoczesnym odmawianiu prawa do spłaty przez zamianę lokali czy odpracowanie). Ponadto udzielanie skoordynowanej pomocy włącznie z reprezentacją przed sądem i rekomendacją Prezydenta da szansę na rozstrzygnięcia korzystne dla wszystkich stron.

W wymiarze ekonomicznym systemowe zredukowanie patologii przyniesie miastu milionowe oszczędności w zakresie lokali socjalnych, nakładów na pomoc finansową najuboższym, dodatków mieszkaniowych, pokrywania strat wynikłych z dewastacji i zwalczania przestępczości. Z kolei dla mieszkańców Białegostoku i właścicieli nieruchomości przyniesie wymierne oszczędności czynszowe oraz zahamuje spadek wartości lokali.

Projekt z pewnością oprotestują prezesi spółdzielni bo w ich kieszeni zostanie mniej pieniędzy z zarządzania i gospodarki remontowej a niektóre źródła dochodów, jak zyski z handlu lokalami poeksmisyjnymi, mogą całkiem się urwać.
Protest mogą też podnieść pseudostowarzyszenia dziś otrzymujące wysokie dotacje z UM i działające pod szyldem pomocy wykluczonym społecznie. Dla nich białostockie zarządzanie biedą i eksmisje są sposobem na życie za publiczne pieniądze.



Przeczytaj o eksmisjach w BSM >>
Przeczytaj o mechanizmie pogrążania w zadłużeniu >>
Przeczytaj jak zarabia się na eksmisjach >>
Przeczytaj o roli normalnego samorządu w kwestii polityki społecznej >>
Przeczytaj o skutkach koncentracji eksmitowanych - stratach w mieniu >>
Przeczytaj o spadku wartości nieruchomości w miejscach koncentracji eksmitowanych >>

Przeczytaj apel do Tadeusza Truskolaskiego >>

 

 

Autor: Stanisław Bartnik

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.